Reklama

Marszałek o sytuacji we Włocławskim Szpitalu. Nie widzę żadnych podstaw, aby odwoływać kogokolwiek

nWloclawek.pl
31/08/2021 12:20

Sytuacją w Wojewódzkim Szpitalu we Włocławku są zaniepokojeni nie tylko parlamentarzyści i radni włocławskich struktur Prawa i Sprawiedliwości, którzy apelują do marszałka województwa o zdecydowaną reakcję.

Radni Lewicy natomiast  chcieli odwołania dyrektorki włocławskiego szpitala, Karoliny Welki i dlatego już po raz drugi wystosowali pismo pod adresem marszałka województwa Piotra Całbeckiego. 

Na reakcję  włodarza Sejmiku nie trzeba było długo czekać. Do sytuacji we Włocławskim Szpitalu odniósł się marszałek Piotr Całbecki, którego komentarz poniżej zamieszczamy:

To jest problem ogólnopolski, deficyt, braki kadrowe, występują nie tylko we Włocławku, w Toruniu, może w mniejszym stopniu w Bydgoszczy. Jeśli chodzi o Polskę ciągle słyszymy o zamykaniu oddziałów, chociażby z powodów higienicznych, urlopowych. Kadra dyżurując, pracując przez cały rok, no nie miała możliwości brania urlopu i doszła do granic wytrzymałości, dlatego w  wielu miejscach szpitale podejmują decyzje o tymczasowym zawieszeniu działalności oddziałów -  mówi marszałek Piotr Całbecki,  a następnie dodaje -  Chcemy dużo zrobić, przede wszystkim testujemy szpital. Myślę, że nowa infrastruktura przyciągnie, szczególnie młodych lekarzy do tego szpitala. Chcemy ustanowić stypendia, jeszcze dla studentów, którzy zobowiążą się umową , że po zakończeniu studiów będą pracować w naszych szpitalach, między innymi we Włocławku. Myślę, że sfinalizujemy te uzgodnienia z Panem Prezydentem Miasta Włocławka, aby też uruchomić specjalną pulę mieszkań dla młodych lekarzy, którzy w ten sposób mogliby być zachęceni do pracy we Włocławku. Taki program chcemy wdrożyć w życie,  a to co najważniejsze póki co, udaje się te podstawowe funkcje i oddziały utrzymać w szpitalu. Mam nadzieję, że w całej Polsce sytuacja się  ustabilizuje i system pomoże nam rozwiązać te problemy, bo dziś wiemy, że  lekarzowi o najwyższych kwalifikacjach bardziej  opłaca się pracować w POZ, niż w szpitalu. Taka sytuacja nie może być dalej kontynuowana, bo jest to wysysanie kadry  tej najbardziej specjalistycznej do również potrzebnych POZ, ale szpital jest tym najważniejszym w systemie opieki zdrowotnej miejscem, o które powinniśmy dbać wszyscy. NFZ po prostu powinien więcej płacić za pracę lekarzy, pielęgniarek, w szpitalu.

Większość personelu jak wynika z badań audytowych jest usatysfakcjonowana współpracą z dyrekcją, a odejścia  kadry pracowniczej ze szpitala marszałek tłumaczy w ten sposób:

To jest nieprawda, ponieważ owszem są pojedyncze przypadki, w których odejście ze szpitala, których podłożem jest rozbieżność swoich stanowisk i oczekiwań dyrekcji oraz lekarzy. Przeprowadziliśmy badania audytowe, anonimowe, większość personelu jest zadowolona z pracy Pani dyrektor, ja również. Nie widzę żadnych podstaw, aby odwoływać kogokolwiek we Włocławku, a takie oczekiwania artykułowane spoza szpitala, z zewnątrz są dla mnie kompletnie nie uzasadnionym głosem, ponieważ nie będąc w szpitalu nie można podejmować decyzji i tworzyć iluzji, że jest się zatroskanym o szpital, a jednocześnie być może realizować swoje partykularne cele, no chociażby zmienić dyrekcję na jakąś inną. To są działania na które nie będziemy się zgadzać. - skomentował marszałek Piotr Całbecki.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do