Reklama

Brutalny atak pod jednym z włocławskich sklepów. Rzucali butelkami, bili i kopali po nogach i plecac

nWloclawek.pl
05/01/2017 00:00

Pod koniec ubiegłego roku około godz. 21:50 do Dyżurnego Straży Miejskiej zadzwonił pracownik jednego z włocławskich sklepów prosząc o interwencje wobec grupy mężczyzn, którzy zakłócają ład i porządek publiczny rzucając butelkami.

Patrol niezwłocznie udał się na miejsce, nie było już mężczyzn, którzy zakłócali porządek publiczny lecz był  starszy mężczyzna, który jak opowiedział strażnikom był kopany po nogach i plecach przez mężczyzn za to, że odmówił wydania papierosów. Strażnicy odwieźli tego mężczyznę do domu i następnie powrócili do poszukiwań chuliganów.

W trakcie tych poszukiwań na ulicy Łanowej strażnicy zauważyli patrol Policji, od którego dostali informację, że grupa młodych mężczyzn dokonała włamania do sklepu warzywnego. Strażnicy w dalszym ciągu kontynuowali swoje poszukiwania i na ulicy Polnej zauważyli grupę mężczyzn wsiadających do taksówki, która ruszyła w stronę centrum miasta.

Z uwagi na to, że mężczyźni pasowali do opisu, patrol Straży Miejskiej używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych ruszył za taksówką. Kierowca taksówki zatrzymał się u zbiegu ulic Stodólnej i Ogniowej. Z pojazdu wyskoczyło 4 mężczyzn. Dwóch z nich zostało zatrzymanych w bezpośrednim pościgu. Obaj przy pomocy patrolu Policji zostali przewiezieni do Komendy Miejskiej Policji, gdzie pozostali do przeprowadzenia dalszych czynności służbowych.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do