Reklama

Co jest wypalane w lesie na osiedlu Kazimierza Wielkiego we Włocławku? MZUKiD wyjaśnia

nWloclawek.pl
26/01/2017 00:00

Wczoraj  odbyła się konferencja prasowa z udziałem radnych PiS Jarosława Chmielewskiego oraz Janusza Dębczyńskiego w sprawie nielegalnego ich zdaniem spalania śmieci przez jedną z firm komunalnych.

Doniesienia, że w  lesie na os. Kazimierza Wielkiego, na terenie dawnego poligonu Miejski Zarząd Usług Komunalnych i Dróg wypala odpady  m. in. stare opony  pojawiły się w minionym tygodniu w jednej z włocławskich telewizji.

Wyjaśnień żądają poseł Kukiz'15 i włocławscy przedstawiciele PiS.

Żądamy od Prezydenta informacji kto wydał na to zgodę, jakie zostały podjęte działania, żeby zaradzić takim sytuacjom aby nie miały miejsce w przyszłości – mówił podczas wczorajszej konferencji Jarosław Chmielewski

Toruński poseł Kukiz’15 Paweł Szramka wystosował do Prezydenta Włocławka pismo w tej sprawie:

Zwrócono się do mnie z prośbą o podjęcie interwencji w związku z zarejestrowanym zjawiskiem wypalania śmieci przez miejską instytucję na terenie lasu na osiedlu Kazimierza Wielkiego we Włocławku. Na przesłanym do mnie wideo widać jak pracownicy Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych i Dróg wypalają śmieci w środku lasu. Mieszkańcy osiedla skarżą się na złe powietrze. Twierdzą również, że przez to wypalanie tworzy się smog, który w znaczący sposób wpływa na pogorszenie ich zdrowia. W związku z powyższym proszę o przeanalizowanie załączonego przeze mnie filmu i o odpowiedź na pytania: 1. Czy prowadzone przez podległą Panu instytucję wypalanie śmieci w lesie jest zgodne z prawem? 2. Czy nie uważa Pan, że wpływa to bardzo niekorzystnie na stan powietrza na osiedlu Kazimierza Wielkiego? 3. Jak obecnie przedstawia się problem smogu we Włocławku?

Sprawę również ostro komentuje radny Janusz Dębczyński:

Mamy do czynienia w tej sprawie z przestępstwem, które podlega określonym karom. Myślę, że prezydent jako gospodarz tego miasta nawet gdyby nie miał świadomości, że jemu podległa jednostka organizacyjna zajmuje się tym procederem to powinien natychmiast zareagować i wysłać tam odpowiednie służby w tym straż miejską tak jak to się czyni w stosunku do zwykłego obywatela mieszkańca naszego miasta…My mieszkańcy zostaliśmy narażeni na skażenie.

Miejski Zarząd Usług Komunalnych i Dróg we Włocławku w odpowiedzi na stawiane zarzuty wydał oświadczenie następującej treści:

Miejski Zarząd Usług Komunalnych i Dróg we Włocławku administruje częścią terenu działki stanowiącej wcześniej poligon wojskowy, przejętym przez Gminę Miasto Włocławek po likwidacji jednostki wojskowej. W części działki wydzielono obszar, na którym składowane są gałęzie i liście usunięte z terenu miasta na skutek zabiegów pielęgnacyjnych i ochronnych, realizowanych w ramach zadań własnych jednostki samorządowej. MZUKID w 2016 r. zwoził na przeznaczoną do tego celu część działki wyłącznie materiał naturalny w postaci gałęzi pozyskanych z wycinki drzew jak i ich pielęgnacji, podkrzesywania krzewów i żywopłotów, a także liście usunięte z terenów komunalnych. Część gałęzi zainfekowana była patogenami grzybowymi. Zgromadzone odpady biologiczne są rokrocznie w okresie zimowym utylizowane poprzez ich wypalanie. Wyżej wymieniony proces odbywa się z poszanowaniem obowiązujących przepisów. Z uwagi na dużą odległość od skupisk ludzkich (ok. 2 km) nie zachodzi ryzyko immisji. Zwiezione w 2016 r. odpady wypalane były w okresie od 16 do 19 stycznia b.r., w tym czasie nie występowało zagrożenie pożarowe, powietrze oraz gleba były wilgotne, akcję rozpoczęto po pojawieniu się pokrywy śnieżnej. Wypalanie odbywało się pod nadzorem pracowników MZUKID, w uzgodnieniu z Komendą Miejską Państwowej Straży Pożarnej we Włocławku.

Należy podkreślić, że ogólnodostępny teren po byłym poligonie położony jest z dala od siedzib ludzkich, w przeszłości zdarzały się przypadki nielegalnego zwożenia w to miejsce, przez osoby postronne, odpadów budowlanych i komunalnych. W trakcie wypalania materiałów biodegradowalnych teren jest porządkowany, odpady komunalne gromadzone są w przeznaczonych do tego celu kontenerach i wywożone.

Pomimo ograniczonych środków budżetowych MZUKID rozważa wdrożenie alternatywnych metod utylizacji odpadów biodegradowalnych - poprzez rozdrabnianie gałęzi przy użyciu specjalistycznego urządzenia, bądź też poprzez budowę i późniejszą eksploatację kompostownika.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do