Łagodna zima i znów mamy problem z kleszczami. Mogą one powodować groźne choroby, takie jak borelioza czy zapalenie mózgu. Sanepid ostrzega przed plagą tych pajęczaków. Szczególnie dużo jest ich na teranach lasów, parków i łąk. Na boleriozę niestety nie ma szczepionki.
Atakują już nie tylko zwierzęta w lasach, ale również ludzi, nasze psy i koty w parkach, nawet w centrum miasta! Leśnicy przeczą, że pajęczaki skaczą na ofiary z drzew. Na swoich żywicieli oczekują na wysokości maksymalnie 1 metra. Skrywają się na liściach lub źdźbłach traw i przyczepiają się do ludzi i zwierząt. Coraz częściej można je spotkać w miastach. Są w parkach, czyhają na skwerach, a nawet w piwnicach!
Coraz więcej odnotowuje się przypadków zachorowań na Boreliozę. W 2016 r. zanotowano ponad 21 tys. przypadków.
Włocławski sanepid alarmuje. Ilość kleszczy z roku na rok się zwiększa. Przyczyną są zapewne łagodne zimy wynikające ze zmian klimatycznych. Dorosłe samice są długości 3-4 mm, natomiast samce - 2,5 mm. Każde stadium rozwojowe kleszcza, tzn. larwa, nimfa i imago (czyli forma dojrzała), musi raz wyssać krew od kręgowca, aby móc się dalej rozwijać. Cykl rozwojowy jednego pokolenia kleszczy trwa średnio 2 lata. Wzrost temperatury powoduje wzrost ich aktywności, która rozpoczyna się na przełomie marca i kwietnia, a trwa do października/listopada.
Ulubionymi siedliskami kleszczy są wilgotne obszary roślinne, zwłaszcza lasy liściaste i mieszane, łąki, polany oraz zarośla w pobliżu jezior i rzek. Można je także spotkać w parku lub przydomowym ogródku. Znacznie rzadziej występują w suchych, sosnowych lasach. Larwy kleszczy żyją przeważnie w trawie, natomiast osobniki dojrzałe mogą czaić się wyżej na krzakach lub drzewach – informuje Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna we Włocławku.
Jeżeli zauważysz ukąszenie, natychmiast delikatnie usuń kleszcza – nie wykręcaj, nie smaruj niczym, przy samej skórze uchwyć go pęsetą i zdecydowanym ruchem pociągnij ku górze, a miejsce ukłucia zdezynfekuj.
Kiedy zbadać kleszcza? Nie czekajmy aż pojawi się rumień, ponieważ niekiedy taki objaw w ogóle nie występuje, a możesz być chory na boreliozę. Sprawdzić należy czy kleszcz, który nas pokłuł mógł być nosicielem krętków Borrelia spp. Kleszcza można zbadać w Laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy, metodą real - time PCR pod kątem przenoszenia przez niego krętków Borrelia spp., wywołujących boreliozę.
Każdy, kto został pokłuty przez kleszcza, powinien jak najszybciej, lecz ostrożnie usunąć go ze skóry i włożyć do czystego pojemnika lub woreczka ze struną.
Polub nas na Facebooku kliknij [tutaj] dowiedz się więcej
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie