Już 16 lutego br. kolejny termin rozprawy. Włocławska Prokuratura prowadziła śledztwo w sprawie znęcania się przez konkubenta nad 2 dzieci: małoletnimi Patrykiem i Nikolą.
Mężczyzna znęcał się nad dziećmi w drastyczny sposób. Konkubent kopał, przypalał papierosami chłopca, a ostatecznie skoczył na nóżkę dziecka podczas ubierania się, która uległa złamaniu. W toku postępowania ustalono, że również matka brała udział w tych czynnościach. Jej udział był znacznie mniej drastyczny. Wobec oskarżonego został zastosowany środek w postaci tymczasowego aresztowania. Sprawa toczy się przed sądem. - powiedział podczas konferencji prasowej Z-ca Prokuratury Rejonowej we Włocławku Prokurator Krzysztof Pruszyński.
Przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, jeżeli było popełnione z zastosowaniem szczególnego okrucieństwa to wówczas sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Przypomnijmy, że w sierpniu ubiegłego roku Prokuratura Rejonowa we Włocławku przesłała do Sądu Rejonowego we Włocławku akt oskarżenia p-ko Andrzejowi T. i Malwinie T. Sprawa wyszła na jaw, kiedy 3-letni Patryk trafił do szpitala ze złamaną nogą. Okazało się, że to konkubent matki skoczył na nóżkę dziecka. Para, która znęcała się nad dziećmi to mieszkańcy Włocławka.
Andrzej T jest oskarżony o to, że od grudnia 2015r. do 31.03.2016r. we Włocławku, działając wspólnie i w porozumieniu z Malwiną P. znęcał się fizycznie i psychicznie nad dziećmi, działając ze szczególnym okrucieństwem poprzez wielokrotne stosowanie kar cielesnych w postaci uderzeń rękoma i pięściami oraz kopania w głowę, brzuch, plecy w okolice nerek, przypalania papierosami, powodując liczne zasinienia i rany na plecach, głowie, nogach, rękach.
W dniu 31.03.2016r. oskarżony skoczył na nogę dziecka, powodując spiralne złamanie kości piszczelowej.
Matkę dzieci Malwinę P. oskarżono o to, że w okresie grudnia 2015r. do 31.03.2016 r. we Włocławku działając wspólnie i w porozumieniu z Andrzejem T. znęcała się fizycznie i psychicznie nad swoimi dziećmi w ten sposób, że szarpała i potrząsała nimi, stosowała kary cielesne w postaci uderzeń rękoma i pięściami oraz kopania w głowę, przypalania papierosami okolic nóg, ręki i podbrzusza, powodując liczne zasinienia i rany na twarzy, nogach, rękach.
Malwina P nie reagowała na przemoc stosowaną przez Andrzeja T.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie