
Przed Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym we Włocławku działacze PiS zorganizowali konferencję prasową.
Poniedziałkowa konferencja dotyczyła marnotrawstwa środków finansowych przy rozbudowie włocławskiego szpitala.
Znajdujemy się dzisiaj przed szpitalem i chcemy poinformować o naszych decyzjach dotyczących tej inwestycji, którą widać tuż za naszymi plecami. - powiedział na wstępie Jarosław Chmielewski szef włocławskich struktur PiS.
Poseł na Sejm RP dr Joanna Borowiak i jednocześnie przewodnicząca Sejmowej Komisji Polityki Senioralnej, a także pełnomocnik okręgowych struktur PiS z niepokojem przygląda się bezpieczeństwu zdrowotnemu we włocławskim szpitalu.
Wielokrotnie podnosiliśmy kwestię związane z nieprawidłowościami w naszej ocenie, które mają miejsce we włocławskim szpitalu. Od półtorej kadencji marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego Pan Piotr Całbecki obiecywał remont włocławskiego szpitala. Kiedy wreszcie inwestycja rozbudowy szpitala rozpoczęła się to została zatrzymana, a temu zatrzymaniu towarzyszyły zmiany personalne. Te działania budzą nasz niepokój, nie są przejrzyste, nie są transparentne w obszarze wydatkowania środków publicznych. Duża kwota 8, 5 mln zł na dokumentację w tym 3,5 mln zł z pominięciem procedur w ramach tzw. wolnej ręki, dlatego zaniepokojeni sytuacją dot. rozbudowy szpitala w naszej ocenie zaniechań i braku transparentności występujemy do Najwyższej Izby Kontroli o przeprowadzenie kontroli dorażnej w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym dot. przebiegu realizacji i finansowaniu rozbudowy szpitala, która jest realizowana w ramach zadania inwestycyjnego pod nazwą: „Podniesienie jakości usług zdrowotnych oraz zwiększenie dostępu do usług medycznych”. Występujemy do NIK o przeprowadzenie kontroli w sprawie dot. świadczenia usług medycznych na terenie placówki ze szczególnym uwzględnieniem braku usług w postaci ograniczenia niektórych oddziałów szpitalnych oraz poradni czasowo zamykanych bądż likwidowanych. - komentuje poseł dr Jonna Borowiak.
Dla sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi , poseł na Sejm RP zdrowie jest najważniejsze, dlatego jako rząd wydatkuje znaczne środki na opiekę zdrowotną.
Szpitale znajdują się w większości pod opieką samorządów. Jeśli chodzi o włocławski szpital, który jest najważniejszą placówką dla mieszkańców Włocławka i regionu ta sytuacja robi się coraz bardziej niepokojąca. Już od jakiegoś czasu mamy do czynienia z likwidacją oddziałów, oraz z ich czasowym zamykaniem, co niestety budzi wiele zagrożeń dla mieszkańców, którzy przyjeżdżają w sprawach nawet zagrożenia ich życia, dlatego kierujemy do NIK wniosek o przeprowadzenie kontroli także w zakresie tej dostępności do usług medycznych. Zależy nam na tym, aby mieszkańcy mieli zapewnione usługi na jak najwyższym poziomie, dlatego warto to zweryfikować.- argumentowała wiceminister Anna Gembicka.
Senator RP Józef Łyczak podkreślił, ze ogromne znaczenie po zakończeniu budowy będą miały bloki operacyjne.
Pierwszy dla helikoptera, drugi , który ma być sercem tego szpitala. Bloki operacyjne i inne miały być usprawnieniem dla osób korzystających z usług medycznych tego szpitala. Osobiście byłem pacjentem na kardiologii, obsługa bardzo dobra, pochwalić i patrzyła kadra na te dwa szybko rosnące bloki. To co dziś widzimy to przeraża, bo zostały zainwestowane duże środki. Nie wiemy kiedy ta inwestycja się zakończy. To nie wróży nic dobrego, dlatego ja bym apelował do pana Marszałka, którego ostatnio często widzimy w mediach, który pokazuje jak wielkie środki na różne inwestycje rozdaje. Ja zaapelowałbym, aby mniej było polityki i aby skoncentrować się na konkretnych sprawach już rozpoczętych, tych najważniejszych dla nas ludzi, czyli dotyczących zdrowia.- apelował senator Józef Łyczak.
Radny Sejmiku Wojciech Jaranowski przedstawił zagadnienie związane z toczącą się inwestycją.
Ten szpital jak również w Toruniu miały być sfinansowane z trzech żródeł: kredyt z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, ze środków RPO, oraz ze środków Województwa. Jak wiadomo szpital w Toruniu już dawno jest zakończony. Inwestycja została odebrana za 500 mln zł. Inwestycja we Włocławku miała kosztować nieco mniej ok. 150 mln zł, natomiast obecnie szacuje się, że koszt będzie wynosił około 350 mln zł, a więc ta opieszałość, ciągłe zmiany koncepcji modernizacji tego szpitala, zmiana dyrektorów. Spółka Kujawsko-Pomorskie Inwestycje Medyczne, która jest realizatorem tej modernizacji również miała szereg zmian i to wpłynęło na opieszałość, w rezultacie na zwiększenie kosztów tej inwestycji. To jest moim zdaniem negatywna opinia publiczności, bo gdyby ta inwestycja przebiegała jak inwestycja w Toruniu no to ona by kosztowała mniej i mieszkańcy Włocławka i powiatu włocławskiego ponad 200 tys. obywateli , którzy korzystają z usług tego szpital mieliby już nowoczesne oddziały wyposażone ze środków RPO. Niebezpieczne również jest to, że śrdki z RPO nowa perspektywa już się kończy i nie wiadomo czy uda się te środki wykorzystać na wyposażenie tych oddziałów nowych. Mogą te środki po prostu przepaść. Opieszałość spowodowała wzrost kosztów i wydłużanie się tej inwestycji za co odpowiada Zarząd Województwa z Panem Marszałkiem na czele. - podkreślił radny Sejmiku Wojciech Jaranowski.
Jarosław Chmielewski przypomniał, że radni PiS apelowali do pana prezydenta, przewodniczącego Rady Miasta, żeby rozpocząć dyskusję w tym zakresie.
Taki wniosek został złożony, jednak nikt z zarządu województwa nie przyjechał, aby porozmawiać na temat tej inwestycji, tylko przysłano lakoniczną odpowiedz na pismo przewodniczącego Rady Miasta. Został złożony wniosek pod obrady, aby zawiadomić NIK, żeby spowodowała kontrolę. Głosami PO i SLD tych ludzi, którzy mówią, że na ich sztandarach są ważni ludzie z Włocławka i chcą rozwiązywać ich problemy, to oni nie zagłosowali za tym wnioskiem stąd bardzo dziękuję parlamentarzystom, że ten wniosek dzisiaj składamy i ta sprawa będzie przez NIK wyjaśniona po to, żebyśmy wszyscy wiedzieli czy te środki zostały wydane w odpowiedni sposób, czy też doszło do niestety negatywnego zjawiska w postaci wydatkowania publicznych pieniędzy niezgodnie z ich przeznaczeniem, czy też niegospodarnie i nie celowo. - dodaje szef włocławskiego PiS Jarosław Chmielewski.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie