W ciągu najbliższych dni prognozowane jest dalsze pogorszenie jakości powietrza. Powodem jest głównie słaby wiatr a właściwie jego brak.
Pył PM10 zawiera cząstki o średnicy mniejszej niż 10 mikrometrów, które mogą docierać do górnych dróg oddechowych i płuc. Poziom dopuszczalny dla stężenia średniodobowego wynosi 50 µg/m3 i może być przekraczany nie więcej niż 35 dni w ciągu roku.
Głównym źródłem pyłu PM10 w powietrzu w naszych miastach jest emisja ze spalania w indywidualnych systemach grzewczych paliw stałych takich jak węgiel, drewno i biomasa oraz z ruchu drogowego, szczególnie z pojazdów z silnikami wysokoprężnymi bez filtrów cząstek stałych.
Niekorzystne warunki meteorologiczne, szczególnie brak wiatru i inwersja, w znacznym stopniu sprzyjają kumulowaniu się zanieczyszczeń przy powierzchni ziemi i powstawaniu smogu, w konsekwencji powodują przekraczanie wartości stężeń dopuszczalnych zanieczyszczeń, szczególnie pyłu PM10.
Najgorzej sytuacja przedstawia się w Małopolsce (głównie Krakowie), na Śląsku i Podkarpaciu.
Jak wygląda to we Włocławku i okolicy. Okazuje się, że też nie jest jeszcze źle ale z prognoz pogody wynika, iż brak wiatru może spowodować podwyższenie stężenia pyłu P10.
W poniedziałek dobowe stężenie pyłu zawieszonego PM10 dla Włocławka ze stacji przy ul. Okrzei w godzinach 18-20 wynosiło 52,7 µg/m³, natomiast sytuacja przedstawiała się gorzej ze stacji przy ul. Chełmickiej gdzie poziom stężenia wynosił 71,0 µg/m3.
W kolejnych dniach jakość powietrza w naszym kraju ma ulec pogorszeniu. Musimy zatem brać pod uwagę pogorszenie jego stanu w stolicy Kujaw.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie