
W Muzeum Diecezjalnym we Włocławku w dniu 29 lutego 2020 r. odbyła się Piaśnicka Msza Żałobna, dziewięciopieśniowe requiem specjalnie napisane z okazji 80 rocznicy niemieckiej zbrodni na Polakach w lesie piaśnickim pod Wejherowem na przełomie 1939 i 1940 roku.
Koncert został rozpoczęty pieśnią pierwszą „Nadchodzi mrok”. Zgromadzeni w Muzeum w pieśni IV usłyszeli przywołanie siedmioro postaci, które zostały zamordowane przez Niemców w Piaśnickim lesie.
Poseł na Sejm RP dr Joanna Borowiak po zakończonym koncercie zacytowała fragment Piaśnickiej Mszy Żałobnej, a następnie dodała- Jest kronikarz Mariusz, który opisał te historie słowem poezji, jest kronikarz Karol, który napisał ją muzyką Bardzo dziękuję za tą piękną inicjatywę, za to dzieło wasze wspólne Piaśnicką Mszę Żałobną. Mówiąc o inicjatywie mam na myśli, że mogliśmy wysłuchać tego pięknego wykonania we Włocławskim Muzeum Diecezjalnym, a to ogromna zasługa JE Biskupa za co serdecznie dziękuję.
Na koniec swej wypowiedzi poseł Joanna Borowiak oddając honor zamordowanym i im bliskim podziękowała za to, że zgromadzeni w Muzeum mogli wsłuchać się w to piękne wykonanie, zamyślić się chwilę, zastanowić i przypomnieć historię wyjątkowo trudną narodu, ale również jakże bohaterską i podkreśliła wypowiedz słowami: „Jeżeli zapomnę o nich Ty Boże na niebie, zapomnij o mnie. My pamiętamy i będziemy pamiętać.”
JE Bp Wiesław Mering został obdarowany darami kaszubskimi, które wręczyli ziomki z Gminy Żukowo i przedstawiciele Zrzeszenia Kaszubsko -Pomorskiego – "Paszczyna".
JE Bp Wiesław Mering powrócił do wspomnień z lat dziecinnych,do tragicznych losów Kaszub .
Nigdy nie słyszałem o ofiarach jakie złożyła Gdynia, dopiero kiedy zetknąłem się w 1964 roku z ks. prałatem Jastakiem, który był niekoronowanym królem Kaszubów, jest przecież honorowym Obywatelem Gdyni to dopiero od niego zacząłem się dowiadywać bardzo wielu prawd związanych z historią morza. Moi rodzice byli sterroryzowani, oni się bali, o tym nawet trudno mówić w tej chwili – wspominał trudne momenty życia JE Bp Wiesław Mering.
Jak podkreślił JE Bp Mering patrzy obecnie z lękiem na niektóre pomysły jakie rodzą się w Gdańsku, właśnie jakby zapominające o historii, która tam na tych ziemiach się toczyła, która zaznaczona została według Biskupa krwią, śmiercią i nieszczęściem.
Mówię to bardzo jasno, bo ja byłem wychowywany w duchu, że Kaszub to jest Polak, on przyszłość swojej rodziny wiązał z Polską. Nie jestem w stanie zrozumieć tych którzy dzisiaj odgrzewają historię Wolnego Miasta Gdańska. Trzeba to jasno powiedzieć, zacytować klasyka „Wolne miasto Gdańsk wtedy nie stało po stronie Polski.- kontynuował JE.
JE Bp Mering podziękował za koncert i był wdzięczny za teksty i przejmującą muzykę i za obecność „w sercu kościoła włocławskiego”- podkreślając, że kwestia pamięci w tych tekstach jest bardzo obecna. „To dzięki pamięci jesteśmy sobą, jesteśmy tym co pamiętamy”
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie