
Od kilku lat coraz głośniejsza stawała się sprawa tragicznego stanu dróg wojewódzkich położonych na terenie powiatu włocławskiego.
Wielokrotnie odbywały się spotkania samorządowców z marszałkiem Piotrem Całbeckim w tej sprawie. Wreszcie zapadły konkretne decyzje w sprawie remontów, których do tej pory nie rozpoczęto.
Skompletowano niezbędną dokumentację. Z deklaracji marszałka wynikało, że jeszcze w tym roku nastąpi przebudowa drogi nr 265 na odcinku pomiędzy Brześciem Kujawskim a Kowalem, na którą z niecierpliwością i wytrwałością oczekują mieszkańcy. Umowa z wykonawcą jeszcze nie została podpisana.
Nareszcie jest dobra wiadomość od członka zarządu Sławomira Kopyścia. Zarząd podjął uchwałę o zwiększeniu środków finansowych na odcinek drogi Brześć Kujawki - Kowal. Liczymy, że na początku maja br. wykonawca przystąpi do realizacji zadania - poinformował Starosta Włocławski Kazimierz Kaca.
Władze samorządowe mają również obawy co do rozpoczęcia w tym jeszcze roku kolejnego odcinka drogi z Kowala do granicy województwa. Dopiero 3 marca 2017 roku zostało wszczęte postępowanie na wniosek Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy z pełnomocnictwa, którego występuje Biuro Projektów Budowlanych Anna Grenda - Wołkow, w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia polegającego na: „Przebudowie drogi wojewódzkiej nr 265 relacji Brześć Kujawski - Kowal - Gostynin na odcinku od km 19+130 do km 34+025”.
Organ prowadzący postępowanie wystąpił do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Bydgoszczy i Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego we Włocławku w sprawie wydania opinii co do potrzeby przeprowadzenia oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko, a w przypadku stwierdzenia takiej potrzeby o określenie zakresu raportu.
O ile wobec zaistniałej sytuacji przesunie się termin realizacji kolejnego odcinka drogi zapytaliśmy Starostę Włocławskiego?
Mam informacje, że do czwartego kwartału będą ogłoszone przetargi. Niepokoi mnie odcinek Kowal do granic województwa, ponieważ jakby utknął on w gąszczu przepisów - dodał starosta.
Władze samorządowe i mieszkańcy uważają, że prace są spowalniane. Obecny stan drogi na tym odcinku jest bardzo uciążliwy dla zamieszkujących w sąsiedztwie drogi mieszkańców, wręcz utrudnia normalne funkcjonowanie.
Obecnie droga jest w fatalnym stanie i zagraża bezpieczeństwu poruszających się po niej pojazdów. Nierówności na jezdni są powodem oddziaływań na otoczenie w postaci hałasu. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Bydgoszczy nie reaguje na uciążliwości jakich doświadczają obecnie mieszkańcy - mówi rozgoryczony wójt Gminy Baruchowo Stanisław Sadowski.
Jak podkreślił wójt planowana jest ochrona akustyczna budynków i terenów sąsiadujących bezpośrednio z drogą, ale dopiero w momencie jej przebudowy, a do tego czasu nadal społeczeństwo jest zdane na trudności i nie zanosi się na ich błyskawiczne rozwiązanie.
Samorządowców irytuje także wiele innych detali zawartych w dokumentacji projektowej jak chociażby brak poszerzenia jezdni, brak chodników na pewnych odcinkach, brak rozwiązania związanego z funkcjonowaniem skrzyżowania. Te i inne kwestie będą tematem sesji nadzwyczajnej, która odbędzie się 11 kwietnia 2017 r. w Gminie Baruchowo w sali Urzędu Gminy o godz 11 przy udziale zaproszonych gości: starosty włocławskiego Kazimierza Kacy, burmistrza Kowala Eugeniusza Gołembiewskiego, wójta Gminy Kowal Stanisława Adamczyka, radnych Województwa Kujawsko-Pomorskiego, przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska ,projektanta ,Dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie