Reklama

Sprawa posła Zbonikowskiego w toku. Co z terminem rozprawy?

nWloclawek.pl
14/02/2017 00:00

Poseł PiS Łukasz Zbonikowski nie czekając na plenarne głosowanie w sprawie pozbawienia go immunitetu sam się go zrzekł w grudniu 2016 roku. Wniosek w tej sprawie złożył marszałkowi Sejmu. Sprawa ma związek z postępowaniem zainicjowanym przez żonę posła. W tej chwili Zbonikowski czeka na decyzję sądu.

Na konferencji prasowej w minionym tygodniu poseł na Sejm RP Łukasz Zbonikowski skomentował kwestię  immunitetu, którego zrzekł się w ubiegłym roku.

Sprawa odbija się szerokim echem w krajowych i lokalnych mediach. Wynika to jednak nie z samego faktu prowadzenia sprawy, a funkcji  posła sprawowanej przez pozwanego.

Wręcz uważam, że osoby publiczne, nawet posiadające immunitet są często wielokrotnie bardziej karane przez nagłaśnianie wykroczeń drogowych czy innych ze swojego życia i wcale ten immunitet w niczym nie pomaga. On nie obowiązuje bezwzględnie. Parlament może odebrać immunitet jeżeli są ku temu przesłanki. Po drugie często dla potrzeb czystości sprawy, dla elektoratu, opinii  publicznej sam poseł  zrzeka się immunitetu, jak ja to uczyniłem w grudniu zeszłego roku. -  powiedział poseł Łukasz Zbonikowski.

Jak sam podkreślił nie odczuwa żadnych zmian z powodu braku immunitetu.

Nie jest to dla mnie komfortowe jak ktoś formułuje  wobec mnie zarzuty, które są nieprawdziwe czy wyssane z palca, czy też mają służyć innym celom. Takie jest życie każdego może to spotkać. Przykre jest to o tyle, że sprawy prywatne osób publicznych w przeciwieństwie do osób prywatnych są nagłaśniane na całą Polskę. Czekam na rozstrzygnięcie sądu, bo przecież obowiązują jakieś zasady, reguły.

Moja sprawa jest zawieszona mimo, że dostałem informacje z kancelarii Sejmu, że już dawno została przesłana moja rezygnacja do Sądu Rejonowego w Chełmnie o tym, że zrzekłem się immunitetu. Do dzisiaj nie dostałem żadnej informacji w tej sprawie.

W tej sprawie rozmawialiśmy z Alicją Leszczyńską sekretarzem sądowym w Sądzie w Chełmnie, która poinformowała, że „sprawa jest w toku i nie ma ustalonego terminu rozprawy.”

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do