Kalisz jest pierwszym miastem w Polsce, które zakazało budowy chodników z betonowej i kamiennej kostki brukowej. Cała nawierzchnia chodnika od krawężnika do pierzei ma być budowana wyłącznie z szerokich niefazowanych płyt chodnikowych, kamiennych lub betonowych, o wymiarach 50 na 50 cm. Czy taki, krok wezmą pod uwagę włodarze Włocławka? Może warto byłoby przeprowadzić ankiety? Może to byłby koniec ery kostkomanii?
Dzięki temu nie tylko wygodnie będzie z niej korzystać pieszym w każdym wieku i używającym każdego rodzaju obuwia, ale i osobom pchającym wózek dziecięcy lub inwalidzki, ciągnącym walizkę na kółkach lub torbę na zakupy, poruszającym się z pomocą balkonika.
Kostka brukowa budzi kontrowersje wśród architektów i społeczeństwa. Dodatkowe koszty, które muszą ponieść mieszkańcy to między innymi: wizyty u ortopedów, którzy leczą powstałe w wyniku jej użytkowania złamania i skręcenia. Przez kostkę wielokrotnie musimy wydawać więcej na buty lub też na ich naprawę u szewców. Zniszczone na wybojach buty często trafiają bowiem do nich lub też na śmietnik. I oczywiście utrudnia codzienne funkcjonowanie osobom poruszającym się na wózkach i o kulach.
Każdego dnia sto tysięcy kaliszan w trakcie przemieszczania się po mieście piechotą robi kilkaset tysięcy kilometrów. Chcemy, żeby chodzenie ulicami sprawiało im przyjemność, a nie by było źródłem codziennej udręki. Cieszę się, że właśnie w Kaliszu zaczyna się chodnikowa kontrewolucja, przywracająca porzucony po roku 1989 dobry zwyczaj budowania chodników wyłącznie z płyt chodnikowych – mówi Grzegorz Sapiński, prezydent Kalisza.
W trosce o bezpieczeństwo osób niewidomych i niedowidzących Kalisz jako pierwsze miasto w Polsce wprowadza również obowiązek umieszczania wzdłuż krawężnika półmetrowego pasa z tak zwanych płyt ostrzegawczych, informujących niewidomych o tym, że chodnik się kończy.
Stosowne przepisy zawierają Standardy dla projektantów, wykonawców i zarządców infrastruktury dla pieszych na terenie Miasta Kalisza, przygotowane przez Arkadiusza Pacholskiego i Łukasza Janowskiego i wprowadzone oficjalnie w dniu 23 grudnia 2016 roku zarządzeniem Grzegorza Sapińskiego, prezydenta miasta Kalisza.
Rozmowy z pieszymi, jakie przeprowadziłem latem 2015 roku na ulicach Kalisza, przekonały mnie, że nie tylko moje stopy buntują się, ilekroć idę chodnikiem zbudowanym z betonowej kostki lub kamiennego bruku. Opinie ankietowanych przez mnie pieszych były jednoznaczne: najlepiej chodziło im się po jak najszerszych płytach chodnikowych. Cieszę się, że władze Kalisza wyciągnęły z tych obserwacji praktyczne wnioski i przyjęły Standardy, dzięki którym nasze miasto jako pierwsze w Polsce zostanie raz na zawsze uwolnione od bezmyślnej kostkomanii – powiedział Arkadiusz Pacholski, pisarz, aktywista miejski, laureat II nagrody w kategorii seminaria na Międzynarodowym Biennale Architektury Kraków 2015 za prelekcję Dotyk, słuch i wzrok najlepszymi budowniczymi nowoczesnego chodnika, autor Standardów.
Również po powstaniu wielu ciągów pieszych i nie tylko fala krytyki spadła na włodarzy Włocławka. Kostka, zwłaszcza ta granitowa nie tylko niszczy buty ale również chodzenie po niej nie należy do wygodnych.
Najwięcej kontrowersji we Włocławku powstało co do kostki granitowej na Zielonym Rynku i Starym Rynku. Kostka nie jest lubiana już od momentu jej ułożenia. Najwięcej pretensji do takiej nawierzchni zgłaszają oczywiście panie. Ostre krawędzie oraz nierówna nawierzchnia niszczą buty. Dodatkowo w kostce często powstają ubytki, które nie są na bieżąco naprawiane.
Zdarzyło mi się, iż kołem najechałem na o ostrą krawędź granitowego krawężnika i było po oponie – mówi nasz rozmówca.
Czy na podobny krok zdecydują się kiedykolwiek włodarze naszego miasta? Jak na razie są tylko kontrowersje. Kolejne nawierzchnie powstają z kostki brukowej.
BAZA Spółka z o.o. informuje, że na targowisku miejskim przy ul. Kaliskiej 20 we Włocławku od 27 grudnia 2016 trwa remont, polegający na wymianie zniszczonej nawierzchni asfaltowej na nawierzchnię z kostki brukowej. Zakończenie prac remontowych zaplanowane jest w terminie do 31 marca 2017 roku. W związku z remontem wyłączona z handlu jest w chwili obecnej około połowa placu targowego – czytamy na stronie Włocławskiego Ratusza.
Wiele kobiet, lubiących „szpilki” z obawy przed ich zniszczeniem, a przede wszystkim ryzykiem skręcenia nogi, pozostaje chodzenie po chodnikach w trampkach lub butach na płaskim obcasie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie