Brakuje środków na remonty chodników i dróg? PIS krytycznie o budżecie Włocławka na 2020

Przyjęty budżet podczas poniedziałkowej sesji Rady Miasta na 2020 rok zakłada przychody na poziomie 756 milionów, a wydatki 809. Deficyt planowany jest na kwotę ponad 53 miliony zł. Radni PiS mają uwagi co do zaplanowanego budżetu, który nie został z nimi skonsultowany, dlatego zwołali konferencję prasową na której przestawili swoje uwagi i argumenty przedstawiane również podczas sesji.

Jak podkreślił Janusz Dębczyński Klub Radnych Rady Miasta PiS złożył 18 wniosków budżetowych, które dotyczyły spraw najbardziej istotnych z punktu widzenia mieszkańców.

Krzysztof Kowalski radny PiS zaznaczył, że obecny budżet na inwestycje wynosi 133 mln zł i jest to jego zdaniem znacząca kwota, ale przypomniał również, że dwa razy większy Toruń ma budżet na inwestycje ponad 320 mln zł.

Radny Janusz Dębczyński neguje  również podwyżkę opłat czynszowych od nowego roku dla znaczącej liczby lokatorów mieszkań komunalnych i socjalnych, którą zarządzeniem wprowadził prezydent miasta na początku grudnia br. Stawka została podwyższona z 2,27 zł za m kw do kwoty 3,10 zł, co stanowi 30 % podwyżki.

Szereg uwag mieli radni również do kwestii podwyżek podatków od środków transportu( 6%) i podatku od nieruchomości na poziomie 15-16% jak również pomijania podwyżek dla pracowników obsługi DPS w mieście. Najwięcej emocji wywołała podwyżka opłat za parkowanie samochodów na terenie miasta Włocławka.

Wystąpienie Janusza Dębczyńskiego podczas sesji w sprawie kar wywołało oburzenie prezydenta jak wspomina Janusz Dębczyński. Kary w ciągu pierwszych siedmiu dni rosną z 20,00 zł do 110, 00 zł ( 550%), natomiast powyżej 7 dni jest to kwota już 220,00 zł (1100 %). W sprawie drastycznych podwyżek również klub radnych PiS wyraził negatywne stanowisko.

Radnych martwi czemu dali wyraz na poniedziałkowej sesji, że z ich doświadczeń ostatnich lat rządów prezydenta wynika, że zapisy w budżecie były dokonane, ale inwestycje nie były realizowane bądź były przedłużane. Przykładów jak podkreśla radny Kowalski jest wiele między innymi hala OSiR, która jego zdaniem do tej pory jest nie w pełni użytkowana, basen o kilka lat dłużej trwała inwestycja, przedszkole dłużej remontowane. Inne inwestycje są przesuwane z roku na rok.

Radni doceniają prace nad budżetem pracowników, ale ich zdaniem mają obowiązek wskazywać pilne potrzeby mieszkańców, które powinny znaleźć miejsce w przyszłorocznym budżecie.