
W minioną niedzielę policjanci zatrzymali kierującego fordem, który wzbudził ich podejrzenia. Jak się potem okazało nie były bezpodstawne. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Jednak gdy już zatrzymali samochód za kierownicą siedziała pasażerka twierdząc, iż to ona prowadziła samochód.
W trakcie kontroli okazało się, iż mężczyzna nie tylko jest pod wpływem alkoholu ale również ma zakaz prowadzenia pojazdów.
W nocy z soboty na niedzielę (07-08 lipca br.) policjanci lipnowskiej drogówki patrolowali drogę z Karnkowa do Chlebowa. Po północy postanowili skontrolować miniętego forda, którego kierujący wzbudził podejrzenia policjantów, co do swojego stanu trzeźwości. Gdy policjanci zawrócili, aby zatrzymać pojazd do kontroli fiesta skręciła w drogę gruntową prowadzącą do czyjejś posesji. Policjanci widzieli jak z miejsca kierowcy wysiadł mężczyzna a kobieta będąca pasażerką pojazdu przesiadła się za kierownicę – informuje mł. asp. Małgorzata Małkinska z KPP w Lipnie.
Podczas weryfikacji pasażerka będąca mieszkanką gm. Lipno wielokrotnie próbowała przekonać mundurowych, że to ona prowadziła pojazd. Ona również była pod wpływem alkoholu.
Okazało się jednak iż 40-letni kierowca nie ma już uprawnień do prowadzenia pojazdów i ma zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów, który dostał za jazdę po spożyciu alkoholu. Okazało się, iż tym razem nie jest lepiej i ma w organizmie 1,5 promila.
Oprócz tego pojazd nie posiadał rejestracji, aktualnych badań technicznych dopuszczających go do ruchu ani obowiązkowego ubezpieczenia.
Za te przestępstwa grozi kierowcy zapłata 10-tysięcznego świadczenia pieniężnego, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów i kara więzienia do 5 lat. Nie minie go także wysoka grzywna z funduszu gwarancyjnego za brak ubezpieczenia pojazdu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie