
W niedzielę (17.06.2018) po północy na włocławskim Zawiślu doszło do uszkodzenia pojazdu przez dwóch mężczyzn. Świadkowie zdarzenia ujęli jednego z nich natomiast drugi zbiegł. 20-latek, będący pod wpływem alkoholu (0,8 promila) został przewieziony do komendy i osadzony do wytrzeźwienia w areszcie. Za ten czyn grozi mu do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (17.06.2018) około godziny 2 w nocy na włocławskim Zawiślu, gdzie dwóch świadków widząc niszczenie pojazdu na parkingu zareagowali i ujęli jednego ze sprawców do przyjazdu policjantów. Po dotarciu mundurowi zatrzymali mężczyznę i ustalili, że uszkodził on pojazd dostawczy renault poprzez rzucenie kamieniem w szybę boczną oraz urwanie lusterka - informuje sierż. Tomasz Tomaszewski z włocławskiej policji.
Świadkowie mówili, iż zwrócił ich uwagę huk na ulicy. Razem z kolegą zauważyli dwóch mężczyzn uciekających od zaparkowanego pojazdu, gdzie była wybita szyba w drzwiach i urwane lusterko.
Po pościgu udało im się złapać jednego z nich, którego przekazali mundurowym. Po badaniu trzeźwości na komendzie okazało się, iż 20-latek ma 0,8 promila alkoholu w organiźmie.
Materiał dowodowy został zebrane tego samego dnia. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzut umyślnego niszczenia mienia. Za to grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Zatrzymanie drugiego sprawcy to już tylko kwestia czasu. On także odpowie za ten czyn.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie