Kibice w euforii: Od upadku do wzlotu! Tak grali mistrzowie jesieni

Podobnie jak w poprzednim sezonie Łokietek Brześć Kujawski nie rozpoczął sezonu zbyt dobrze. Po porażkach z Notecią Gębice (4:2), GKSem Baruchowo (4:1), Startem Radziejów (1:2) oraz wymęczonym remisie ze Spartą Janowiec Wlkp. (1:1) brzeska drużyna zajmowała nawet ostatnie miejsce!

Kontuzje zmora GKS - ów

Do tego doszły kontuzje naszych zawodników: Marcin Pałczyński po meczu ze Spartą Janowiec Wlkp. wylądował w szpitalu, a Dariusz Kostuniak miał uraz śródstopia i pauzował przez kilka tygodni. Wszystko wskazywało na to, że w tym sezonie że Łokietek będzie „drużyną  do bicia”, i będzie walczył jedynie o utrzymanie.

Wiara kibiców i zawodników czyni cuda

13 września GKS Łokietek "ugościł" na boisku przy Traugutta 25, zespół Mieni Lipno – spadkowicza z IV ligi oraz lidera tabeli po sześciu kolejkach. Wszystko znaki na niebie i ziemi wskazywały na potężny grad goli ze strony Mieni. Wszyscy wierzyli, że ten mecz, będzie początkiem ekspansji Łokietka na terytorium V ligi. Tak też było! Po fantastycznym meczu Łokietek rozgromił lidera aż 8-3!! Swoje wielkie umiejętności zaprezentował Hubert Szymczak – strzelec aż 4 bramek!

Potem było coraz to lepiej

Z każdym kolejnym meczem na konto Łokietka wpadało więcej strzelonych bramek. Zespół rósł w siłę i perfekcyjnie przygotowywał się do każdego kolejnego spotkania. Wygrane z Kujawami Markowice (1:3), Zdrojem Ciechocinek (2:4), Kujawiakiem Kowal (6:2), Goplanią Inowrocław (0:3), Liderem Włocławek (1:6), Dębem Barcin (5:0), Zjednoczonymi Piotrków Kujawski (1:5) oraz Notecią Gębice (5:1) dały nam pierwsze miejsce w Klasie Okręgowej, w grupie Kujawsko – Pomorskiej.

Mocna obrona i jeszcze mocniejszy atak

Łokietek świetnie sobie radził w ataku. W trakcie rundy jesiennej strzelił aż 54 bramki ( blisko 3 razy tyle co ostatni zespół tabeli Lider Włocławek oraz 2 razy tyle co Start Radziejów). Ponadto nasi zawodnicy kontrolują przebieg spotkania w środku, jak i w defensywie. GKS Łokietek ma 5 -ty wynik straconych bramek – ich ilość to 25. Ustępuje jedynie zespołom z Baruchowa, Radziejowa, Brzyskorzystewka i Szubina.

Jakie są plany klubu na najbliższe kilkanaście tygodni?

Przede wszystkim nie możemy osiąść na laurach. Każdy mecz to nowe wyzwania, nowe doświadczenia (szczególnie ważne dla naszych ’najmłodszych seniorów’). Teraz trwają przygotowania indywidualne, później, z pewnością, szkolenia, integracja i mobilizacja. Pierwsze spotkanie na wiosnę to wyjazd, aż do Janowca Wielkopolskiego. Już teraz wszystkich serdecznie zapraszamy! – czytamy na stronie klubu.