Kobieta dynamit! O jej pasji rozmawiamy z Majką Cienkowską.

Początkująca autorka wywiadów. Kobieta dynamit. Zadaje pytania innym, dzisiaj my stawiamy ją pod ścianą. Kim jest Majka Cienkowska? O  planach, marzeniach o tych zwyczajnych i sławnych z Majką Cienkowską. Majka to pełna temperamentu kobieta. Pragnie poświęcić się temu co kocha.  Przekonuje młodych ludzi, że warto walczyć o marzenia i brać los w swoje ręce.

Co powinniśmy o Tobie wiedzieć ? Kim jest Majka Cienkowska?

- Kim jest ? Jestem zwykłą dziewczyna do tego ze wsi :P Obecnie studiuje Edukacje obronną we Włocławskiej PWSZ. Nie różnię się niczym szczególnym od innych moich rówieśników. Może jedynie tym, że mam cały czas ADHD i wiecznie rozpiera mnie energia :) Moją pasja i marzeniem, odkąd tylko pamiętam jest dziennikarstwo. Bardzo dużo „gadam” i zawsze jest mnie wszędzie pełno.

Iloma przeprowadzonymi wywiadami możesz się pochwalić ?

- Przeprowadzałam wywiady m.in. z osobami z Włocławka ale też nie tylko. Na swoim koncie mam wywiad z homoseksualistą, księdzem, z zespołem Trans- Fuzja, pasjonatką fotografii Patrycją Durmowicz, tatuatorem Łukaszem Siemieniewiczem, Panią Marzeną Gajewską opiekunką grupy PAG, ale także z zespołem Enej, Mesajah, fotografką Galą Martą Berent, bokserem Marcinem Różalskim. No to będzie  10 wywiadów :)

To dużo ? mało ? wystarczy ?

- To trudne pytanie. Dla profesjonalnych dziennikarzy to zapewne mało. Dla mnie mało to nie jest ale dużo też  nie. Na pewno nie wystarczy :) Mam w planach kolejne wywiady więc będzie ich znacznie więcej. Ale w sumie nie zwracam uwagi na to ile ich jest, tylko z kim. To jest dla mnie najważniejsze.

Masz świadomość, że Twoja quasi - dziennikarska praca jest bardziej wartościowa niż przeprowadzanie wywiadów z tymi "na świeczniku", bo odkrywasz nowe talenty i prezentujesz oryginalnych i dobrze zapowiadających się artystów?

-  Taki przede wszystkim był cel mojego działania. Znam dużo osób, dzięki grupie PAG, którzy „robią” coś wyjątkowego i chodziło o to by pokazać, że to naprawdę nieprzeciętne osoby z pasją. W ten sposób chciałam pomóc w ich promocji. Wśród moich rozmówców byli również „zwyczajni ludzie”, którzy swoją osobowością przykuli moją uwagę. Sprawiało mi to ogromną radość. Były też wywiady z osobami, które już są znane i wcale nie trzeba ich przedstawiać.

Według jakiego klucza – zapewne osobistego – dobierasz swoich rozmówców?

- Są to różne osoby. Nie ograniczam się do rozmów jedynie z muzykami czy fotografami. Rozmawiam z osobami, które wiem że mają coś ciekawego do powiedzenia lub przedstawienia. Staram się dotrzeć do osób, których historie są w jakiś sposób niesamowite. Szczery wywiad z homoseksualistą sprawił, że pisząc miałam łzy w oczach. Często są to też osoby, które robią coś fantastycznego śpiewają czy fotografują a mimo to nie są osobami znanymi. Takie osoby warto pokazać światu. One po prostu mają talent,   wyróżniają się na tle innych. Poza tym robiłam i mam nadzieję, że nadal będę robić, wywiady ze znanymi osobami. To jest właśnie spełnienie moich marzeń oraz realizacja postawionych sobie celów. Chcę też pokazać, że ludzie sławni to także normalni ludzie. Chcę od początku pokazywać ich historię i drogę jaką przebyli np. od śpiewania piosenek w łazience do scen światowych. W niektórych takich osobach widzę siebie. Zaczynają od niczego a z czasem ich marzenia się spełniają.

Który z Twoich wywiadów jest dla Ciebie najbardziej wartościowy?

- Do niedawna był to wywiad z Mesajah, muzykiem reggae. Był to dla mnie nie lada wyczyn. Przeprowadzenie wywiadu z Manolo był moim marzeniem, gdyż jest moim idolem. Nie wiedziałam czy uda mi się do niego dotrzeć, czy się zgodzi. Potem dobór pytań, miałam tysiąc pytań w głowie, chciałabym zapytać o wszystko, ale wiadomo nie mogłam. W końcu „jakoś poszło”. Jestem z tego wywiadu bardzo dumna. Jednak najbardziej wartościowy wywiad był z Galą Martą Berent. Wywiad z nią pokazał mi, że swoją pracą mogę osiągnąć bardzo wiele. Muszę tylko w to bardzo wierzyć, nie poddawać się i dążyć do celu. Gala i wywiad z nią sprawił też, że zrozumiałam  że moje wywiady mają sens, a w przyszłości mogę spełnić swoje marzenie i zostać dziennikarką. Bardzo jej za to dziękuję. I to jest najważniejszy dla mnie wywiad jak do tej pory.

Twój wymarzony wywiad: Z kim? Możliwy do zrealizowania?

-  Takich osób jest jeszcze wiele. Na pewno chciałabym porozmawiać z  Mamedem Khalidovem, będzie to trudne do zrealizowania ale jak sobie coś postanowię to zrobię to. Choćbym miała na rzęsach stanąć :) Michał Żebrowski to kolejna osoba, ale tu też myślę, że może się udać. Chciałabym też porozmawiać z papieżem jednak to jedyne marzenie nie możliwe do zrealizowania. Mam obiecany wywiad z Kamilem Bednarkiem i Wojtkiem Wojdą z Farben Lehre to były także marzenia, plany  jednak jestem coraz bliżej ich zrealizowania i to tylko kwestia czasu i osiągnę cel :)

Skąd bierzesz energię na tak oryginalne hobby? A może to już nie hobby?

- Energię mam zawsze ogromną. Może dlatego, że mam ADHD na co dzień :P  Nie potrafię usiedzieć na miejscu nawet minutę. Kocham to robić i to chyba jedyna rzecz w której widzę się za parę lat.  Dziś kiedy już posmakowałam tego jak wygląda praca dziennikarza, nie mogłabym z tego zrezygnować.  Każda chociażby chęć czy plan wywiadu sprawia, że zaczyna rozpierać mnie energia, „załącza się ADHD”. To niesamowite uczucie, choć czasami moi znajomi nie mogą już ze mną wytrzymać :)  To nadal jest tylko hobby. Z czasem będę chciała rozpocząć naukę w tym kierunku i traktować to jako prace, sposób na życie. Na razie robię wywiady własnymi siłami, własnym sprzętem i dzięki własnej inwencji. Nie mam doświadczenia i odpowiednich kwalifikacji, chociaż przy każdym kolejnym wywiadzie widzę jakie popełniam błędy i co należy poprawić. Robię to, bo to kocham, za jakiś czas gdy nie będę robiła tego bardziej dla siebie niż dla innych i zacznę na tym zarabiać będę mogła nazwać to pracą, wymarzoną ale pracą :)

Dziękujemy za wywiad i życzymy spełnienia marzeń.