Reklama

MPEC Włocławek z wielomilionową stratą. Co z cenami ciepła we Włocławku?

nWloclawek.pl
30/11/2022 16:59

Przedmiotem wczorajszej sesji była m.in informacja dotycząca bieżącej działalności Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej we Włocławku.

Relacje z bieżącej działalności spółki zdał radnym na ostatniej sesji Rady Miasta Włocławek prezes Andrzej Walczak. Prezes spółki MPEC we Włocławku mówił zarówno o dostępności węgla, sytuacji ekonomicznej i planowanych przez przedsiębiorstwo inwestycjach.

Znajdujemy się w sytuacji być może najtrudniejszej w historii spółki jeśli chodzi o dostępność węgla – mówił Andrzej Walczak.

Mogę uspokoić wszystkich Państwa, że mamy podpisane już umowy i będziemy mieli zapas węgla do końca sezonu grzewczego. Mogę zapewnić, że nie zabraknie ciepła w mieszkaniach we Włocławku – zapewniał na sesji Rady Miasta Włocławek prezes spółki MPEC we Włocławku.

Aktualnie spółka zgodnie z informacją przekazaną przez Andrzeja Walczaka ma podpisane dwie umowy na dostawy węgla.

Umowa na transport samochodowy wchodzi w życie od 1 grudnia a umowa na transport kolejowy jest w trakcie realizacji.

Nie było innej możliwości jak podnosić ceny ciepła ale nie podnieśliśmy 7 krotnie ale o 105% od 11 sierpnia. Jestem świadomy, że to była znacząca podwyżka ale przy tak drastycznych wzrostach cen węgla nie było innej możliwości – wyjaśniał Andrzej Walczak.

Jak wynika z relacji spółka inwestuje w czyste powietrze, dokonuje cały czas przyłączeń do nowych obiektów i rozwija sieć.

Tymczasem radnych opozycji martwi kondycja finansowa spółki MPEC. Spółka na koniec 2021 roku wygenerowała stratę netto w wysokości 10 568 716,19 złotych.

To jest generalnie fantastyczne zarządzanie spółką – mówił z ironią radny Kowalski.

Jak wynika z Uchwały Zwyczajnego Zgromadzenia Wspólników stratę wykazaną za okres od dnia 1 stycznia 2021 roku do dnia 31 grudnia 2021 r. pokrywa się z funduszu zapasowego spółki w wysokości 3 810 616,58 zł i zysków z lat przyszłych w kwocie 6 758 099,61 zł.

Na wielomilionową stratę wskazał radny Krzysztof Kowalski, który zwrócił również uwagę, że za rządów poprzedniego prezesa na koniec roku 2017 wygenerowano zysk netto w kwocie 1 798 093,94 złotych.

 

Już w 2018 roku wynik finansowy odpowiedzialnej za dostarczanie ciepła do włocławskich mieszkańców przedsiębiorstwa się pogorszył i spółka wygenerowała stratę, która z roku na rok się pogłębiała. Przypomnijmy, że Andrzej Walczak został Prezesem spółki w 2018 roku.

Na koniec 2019 roku strata wyniosła już 3 704 757,20 zł aby za 2021 osiągnąć pułap ponad 10 milionów netto.

 

Radni w czasie sesji zasypali prezesa gradem pytań. Radna Zarębska zabrała głos w imieniu mieszkańców Południa pytając Prezesa:

Jak to się dzieje, że mamy na terenie miasta jedną spółkę ciepłowniczą a jedna spółdzielnia podwyższa opłaty za ciepło a inne wspólnoty obniżają stawki za ciepło.”

Radny Łuczak pytał na jakim etapie jest spółka jeżeli chodzi o wymianę junkersów.

Kiedy możemy się spodziewać zakończenia tego procesu? - pytał Krystian Łuczak.

Radny Dębczyński chciał wiedzieć czy spółka nie obawia się wzorem innych dużych miast w Polsce, że może stracić możliwości kontrolne, że pakiet większościowy będzie miał inny podmiot prywatny czy inna spółka.

Pytanie padło w związku z uchwałą w sprawie ustalenia kierunków działań dla Prezydenta Miasta Włocławek dotyczących realizacji na terenie miasta Włocławek inwestycji polegającej na budowie odnawialnego źródła energii w postaci Zakładu Odzysku Energii.

Radny Kowalski wspomniał, że w wysłanym do wszystkich Odbiorców 11 sierpnia piśmie Prezes informował, że z uwagi na cenę węgla na poziomie ponad 2 tysięcy spółka jest zmuszona podnieść ceny węgla dla odbiorców końcowych.

Temat zainteresował radnego tym bardziej, że jak zauważył Krzysztof Kowalski z prezentacji przedstawionej na sesji wynikało, że spółka zakupiła węgiel w niższej cenie.

W związku z tym padło pytanie kiedy nastąpi obniżka cen ciepła dla mieszkańców Włocławka.

Radnego Zwolińskiego interesowało czy spółkę MPEC stać na kredyt i jak wygląda jego spłata.

22 lipca otrzymaliśmy odpowiedź o zatwierdzeniu taryfy dla naszej spółki. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdzając nową taryfę przewidział liczbę dni w ciągu których musimy tę taryfę wprowadzić w życie. Nikt w w tym czasie nawet w sferze medialnej nie mówił o rekompensatach. Działamy zgodnie z przepisami i wprowadzamy nową taryfę, którą zatwierdził Prezes URE. 11 sierpnia weszła w życie nowa taryfa. Od 1 października wszyscy Odbiorcy Indywidualni i Wrażliwi typu szkoły, ośrodki zdrowia mają obniżone stawki - wyjaśniał Andrzej Walczak.

Prezes Walczak poinformował, że w okresie od 1 października 2022 do 30 kwietnia 2023 roku spółka otrzyma ze Skarbu Państwa rekompensatę w wysokości około 30 milionów złotych.

Andrzej Walczak starał się ustosunkować do wszystkich pytań zadanych mu przez radnych.

Najprawdopodobniej na koniec przyszłego roku nie będziemy mieli we Włocławku żadnego junkersa – mówił prezes Walczak.

Odnosząc się do pytania Janusza Dębczyńskiego w sprawie klastra energetycznego Prezes spółki MPEC we Włocławku podkreślił, że „nie było jakichkolwiek rozmów aby w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej jakikolwiek pakiet większościowy miała przejąć inna firma”.

Z wyjaśnień Andrzeja Walczaka wynika, że kredyt na zakup węgla jest krótkoterminowy.

Kredyt wynika z gigantycznych cen węgla i zmiany ustawy, która powodowała, że to dostawca węgla kredytował ten zakup. Termin płatności był po 240 dniach czyli w praktyce MPEC kupował w okresie wakacyjnym kiedy ma najniższe przychody a w okresie zimowym kiedy przychody wzrastają spółka spłacała zakup węgla. Nowa ustawa zmniejszyła ten okres do 60 dni. Okazało się, że ciężko jest z bieżącymi płatnościami. Tym bardziej, że wielu dostawców wymaga płatności z góry. - podkreślał prezes.

Cieszę się, że pomimo tak trudnej sytuacji finansowej spółki bo nie ukrywam, że tak jak cała branża w Polsce jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji i bez kredytu z BGK nie było możliwości zakupu węgla tak jak nie było stać bardzo dużej liczby ciepłownictw w skali kraju. Wierzę, że sytuacja się poprawi gdy ustabilizuje się sytuacja na Ukrainie. Może ceny węgla spadną i będziemy kupować węgiel w normalnej cenie – tłumaczył Andrzej Walczak.

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do