
Ponad 40 pucharów i 200 dyplomów otrzymali pasjonaci gołębi pocztowych. Hodowcy PZHGP Oddział Radziejów-Brześć Kujawski podsumowali w dniu 23 listopada 2019 r.w Restauracji Tawerna w Brześciu Kujawskim miniony sezon lotowy gołębi pocztowych.
Najlepsi hodowcy gołębi z Oddziału Radziejów-Brześć Kujawski otrzymali dyplomy puchary, gratulacje i życzenia. W uroczystościach wzięła udział wójt Gminy Włocławek Magdalena Korpolak-Komorowska.
PZHGP Oddział Radziejów-Brześć Kujawski największe koło w okręgu włocławskim liczące 200 członków reprezentuje zarząd: prezes Marcin Skiczak, wiceprezes ds. lotowych Mariusz Skrzypiński, wiceprezes ds. finansowych Andrzej Balcerak, sekretarz Mariusz Grabowski, wiceprezes ds. gospodarczych Andrzej Krępeć.
Na początku spotkania uczczono minutą ciszy pamięć zmarłego prezesa okręgu Bogdana Wdowiaka i wszystkich kolegów, którzy w minionym okresie odeszli z szeregów oddziału.
Jak podkreślił prezes Marcin Skiczak sezon był bardzo wymagający, mimo to członkowie osiągnęli znakomite wyniki. W trakcie sezonu lotowego odbyło się 14 lotów. Najdłuższe loty konkursowe do pokonania były do miejscowości Zarrentin, Sogel, w Niemczech, a w Polsce krótsze między innymi: Wolin, Świnoujście, Kalisz.
Najlepszymi hodowcami okazali się: Marek Hoffman, duet Kedzierski-Kilanowski i Walo Tomasz. Marek Hoffman otrzymał 3 puchary. Został 5 krotnym mistrzem w lotach gołębi dorosłych, dwukrotnym v-ce mistrzem w lotach gołębi dorosłych (Kat, B i D), II v-ce mistrzem w lotach gołębi dorosłych, kat. D i I lotnikiem w lotach gołębi dorosłych w kat B.
Tak się ułożyło, że mam najlepsze wyniki, ale musi duże znaczenie ma cierpliwość, konsekwencja i powtarzanie tych samych rzeczy codziennie. - powiedział pan Marek.
Jak podkreślił hodowca to dokładnie tak, jak ze sportowcami, musi być trening, wiedza, dobry materiał, dopiero wówczas osiągać można sukces. Pożywienie trzeba podawać mądrze i w określonych odstępach czasu. Trzeba wypełnić wiele czynników, które składają się na sukces. To w 30 % praca gołębi, a w 70 % wysiłek i determinacja hodowcy.
Walo Tomasz otrzymał puchar za wyniki w kilku kategoriach, został I wicemistrzem w lotach gołębi dorosłych trzykrotnie, II wicemistrzem w lotach gołębi dorosłych dwukrotnie oraz I lotnikiem w lotach gołębi rocznych i otrzymał tytuł lotniczki w lotach gołębi dorosłych.
Na lotach krótkich o zwycięstwie decyduje w dużej mierze hodowca, jego klasa. Jeżeli chodzi o loty dalekie to już rola hodowcy jest mniejsza. Generalnie sprawa wydaje się bardzo prosta, a jednak jest to proces dość skomplikowany i decyduje wiele czynników- mówił pan Tomasz.
Hodowcy zgodnie podkreślają że hodowla obecnie liczyć powinna w granicach co najmniej 100 gołębi, ponieważ dużo ich podczas lotów ginie. Utrzymanie hodowli to koszt kilku tysięcy rocznie, a pasja pochłania mnóstwo czasu i pracy, aby osiągać konkretne wyniki. Żeby zrozumieć tę pasję trzeba być hodowcą. Ważne jednak jest zachowanie dystansu, trzeba mieć na uwadze, że jest to zabawa i hobby.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Krótki Tomku z UKSu, pamiętam o tobie, pozdrowienia z Ukrainy