Reklama

Najpierw wpadła do rowu potem wjechała w przydrożną kapliczkę

nWloclawek.pl
13/03/2024 14:16

Poważne zagrożenie i straty w mieniu spowodowała wczoraj mieszkanka gminy Lipno. Straciła panowanie nad pojazdem i wypadła z drogi uszkadzając przydrożną kapliczkę. Mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość jazdy o ponad 50 kilometrów na godzinę. Policjanci ukarali ich wysoką grzywną i punktami karnymi.

Przy trudnych warunkach pogodowych takich jak śliska nawierzchnia czy mgła należy przede wszystkim zdjąć nogę z gazu. Takie właśnie trudne warunki panowały wczoraj (12.03.2024) Na drogach powiatu lipnowskiego.

Najpierw wysoki mandat zapłacił mężczyzna kierujący Peugeotem, który w Głodowie na odcinku z ograniczeniem prędkości do 50 kilometrów na godzinę pędził ponad 100. Mieszkaniec Torunia zapłacił 1500 złotowy mandat i dostał 13 punktów karnych.

Poważne zagrożenie spowodowała w godzinach wieczornych kierująca BMW kobieta, która jadąc w kierunku Białowieżyna straciła panowanie nad pojazdem i zjechała do rowu. Tam jednak nie zakończyła podróży. Prędkość, z jaką poruszała się 23-latka spowodowała, że jej pojazd wybił się i siłą rozpędu wpadł na przydrożną figurkę.  

Wezwana na miejsce załoga karetki pogotowia na szczęście nie stwierdziła poważnych obrażeń u mieszkanki gminy Lipno. Policjanci nie mieli uwag, co do stanu trzeźwości kierującej, ale za spowodowanie poważnego zagrożenia na drodze ukarali ją 1500 złotowym mandatem karnym i 10 punktami karnymi.

Aktualizacja: 13/03/2024 14:21
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do