Reklama

Policyjny pościg i blokada w powiecie lipnowskim

nWloclawek.pl
29/11/2018 06:11

Policjanci z powiatu Lipnowskiego postawią zarzuty czterem nieodpowiedzialnym kierowcom. Dwóch z nich zatrzymali świadkowie zdarzenia. Trzeci, który ratował się ucieczką otrzyma dodatkową karę.

Do pierwszego z serii zatrzymań doszło w minioną sobotę przed godziną 22 w miejscowości Grodzeń. Podczas zatrzymania policjanci wyczuli od kierowcy renault alkohol, więc postanowili to sprawdzić. Badanie wykazało, że 26-latek wydmuchał prawie promil alkoholu.

Godzinę później ten sam patrol chciał skontrolować kierowcę prowadzącego samochód Kia. Funkcjonariusze wydali sygnał do zatrzymania pojazdu. Kierowca zwolnił, ale zamiast się zatrzymać, ominął radiowóz i zaczął uciekać. Mundurowi podjęli pościg za kierowcą wysyłając sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania pojazdu.

Kierowca kontynuował swój rajd, zajeżdżając drogę policjantom i stwarzając zagrożenie dla pojazdów poruszających się w przeciwnym kierunku. Dopiero blokada utworzona przez dyżurnych policjantów zatrzymała kierowcę, jak się później okazało mieszkańca Lipna. Podczas kontroli okazało się, że 34-letni kierujący ma czynny zakaz prowadzenia pojazdów i dlatego nie miał zamiaru zatrzymać się do kontroli. Przyznał się także do zażywania narkotyków. Jeśli badania potwierdzą zeznania kierowcy, oprócz złamania zakazu kierowania i niezatrzymania się do kontroli usłyszy zarzut prowadzenia auta pod wpływem środków odurzających.

W niedzielę doszło do kolejnych zatrzymań. Wyeliminowano dwóch nietrzeźwych kierujących pojazdami a to wszystko dzięki reakcji świadków.

Pierwszym zatrzymanym został kierowca motoroweru. W miejscowości Tłuchówek kierowca zatrzymał kierującego jednośladem, który jechał bez świateł całą szerokością jezdni. Badanie alkomatem wykazało u 33-latka prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Kolejny nietrzeźwy kierowca, został zatrzymany przez pracowników stacji paliw po 2:00 w nocy. Podczas tankowania pojazdu, pracownik stacji wyczuł woń alkoholu od kierowcy. Pracownik stacji natychmiast zabrał kluczyki od auta i uniemożliwił dalszą jazdę. Prowadzący peugeota miał prawie 2 promile alkoholu. Jak się później okazało, jego także obowiązywał zakaz prowadzenia pojazdów.

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do