Zgodnie z reformą systemu oświaty od dnia 1 września 2017r. obowiązuje we Włocławku nowa sieć szkół podstawowych i gimnazjów dostosowana do nowego systemu szkolnego. Żadna ze szkół funkcjonujących na terenie Włocławka, dla której organem prowadzącym jest Gmina Miasto Włocławek nie została zlikwidowana.
Na podstawie nowych przepisów prawa oświatowego gimnazja zostały włączone do szkół podstawowych lub ponadgimnazjalnych, natomiast zasadnicze szkoły zawodowe przekształcone w branżowe szkoły I stopnia, a sześcioletnia ogólnokształcąca szkoła muzyczna I stopnia stała się ośmioletnią szkołą podstawową. Wszystkie wolnostojące szkoły podstawowe stały się szkołami ośmioletnimi. W związku z powyższym oddziały gimnazjalne będą prowadzone w szkołach podstawowych przez kolejne dwa lata - mówiła w dniu 12 września 2017 r. podczas konferencji prasowej zastępca prezydenta Miasta Włocławek Barbara Moraczewska
Na rok 2017 ratusz zaplanował na edukację ponad 205 mln zł w tym subwencja oświatowa wynosi ponad 143 mln zł. Subwencja jest zbyt niska i samorząd musi dokładać do subwencji, co roku coraz więcej. Wkład własny Miasta Włocławek na rok 2017 to kwota 54,7 mln zł.
Jak zaznaczyła wiceprezydent Barbara Moraczewska Urząd Miasta Włocławek poradził sobie jako samorząd z wdrożeniem reformy oświatowej w tym roku. Nie wie jednak jak będzie to wyglądało w roku następnym ponieważ nie wiadomo jakie nowe rozporządzenia, jakie nowe uwarunkowania wejdą w życie. W tym roku zwolniono 11 nauczycieli. Ta liczba jest niewielka z uwagi na fakt, że część skorzystała z urlopów zdrowotnych natomiast 32 osoby przeszły na emeryturę.
Wiceprezydent nie wie czy w kolejnym roku też 40 nauczycieli skorzysta z urlopów zdrowotnych.
Pracę straciło tylko 11 nauczycieli, mimo że przewidywano, że ta liczba będzie znacznie wyższa. Ponadto w celu utrzymania etatów utworzone zostały 10, 14, 15, 16 osobowe klasy.
Mamy dużo mniejsze oddziały. Zgodnie z założeniami programu wyborczego prezydenta Marka Wojtkowskiego staraliśmy się dążyć do tego aby te klasy były jak najmniej liczne. Było to już widoczne w roku ubiegłym. Nie ma klasy podstawowej , która by liczyła więcej jak 25 osób. Mamy nawet klasę 10 osobową na Zawiślu. Zatrzymanie nauczyciela, realizacja programu w tak małej grupie na pewno będzie sprzyjała osiągnięciu jeszcze lepszych efektów dydaktycznych - powiedziała zastępca Barbara Moraczewska.
Koszty reformy oszacowane zostały przez szkoły na poziomie około 5 mln zł.
To jest koszt, który rozłoży się na 3 lata. Jest to koszt związany z doposażeniem pracowni, z adaptacją pomieszczeń, które musimy brać pod uwagę, z doposażeniem bibliotek. W tym roku samorząd dedykował 700 tysięcy złotych, które zostały rozdysponowane pomiędzy szkoły podstawowe, które wchłonęły gimnazja. Średnio ta kwota wynosiła ok 70 tysięcy złotych w zależności od potrzeb szkół - mówiła wiceprezydent Barbara Moraczewska.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie