Reklama

Tragiczny pożar domu w Gminie Kikół. Nie żyje mężczyzna. 7 jednostek straży pożarnej w akcji

nWloclawek.pl
29/12/2022 11:42

Do tragicznego w skutkach pożaru doszło w miejscowości Wola w Gminie Kikół w powiecie lipnowskim. W zdarzeniu poniósł śmierć 86 letni mężczyzna. Pozostałym dwóm osobom udało się opuścić płonący budynek mieszkalny. W akcji uczestniczyło 7 jednostek straży pożarnej.

W środę 28 grudnia 2022 roku około godziny 13:30 strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego w miejscowości Wola w Gminie Kikół. Do akcji wysłano 7 jednostek straży pożarnej w tym OSP Chlebowo, Kikół, Brzeźno, Wola i Moszczonne oraz dwie załogi JRG z Lipna.

Z informacji przekazanej nam przez Andrzeja Myśliwca, rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lipnie wynika, że ogniem zostały zajęte dwa pomieszczenia. W budynku w trakcie pożaru znajdowały się 3 osoby: 86-letni mężczyzna, 46 - letnia kobieta oraz 4-letnie dziecko.

Pożar wybuchł w budynku jednorodzinnym na parterze i objął dwa pomieszczenia mieszkalne. Wewnątrz budynku podczas wybuchu pożaru znajdowały się trzy osoby, kobieta, 4-letnie dziecko wyszli o własnych siłach z budynku natomiast mężczyzna leżący po udarze na łóżku medycznym, (ojciec kobiety) został tam. Kobieta po wyprowadzeniu dziecka wróciła, podjęła próbę ratowania mężczyzny, natomiast pożar był tak rozwinięty, że jej się to nie udało. Ratowanie go utrudniało to, że 86-latek był leżący - powiedział rzecznik PSP w Lipnie.

W momencie przybycia straży pożarnej oba pomieszczenia były objęte pożarem. Strażacy wstępnie udzielili pomocy kobiecie, podjęli działania gaśnicze podając dwa prądy wody a kolejni ratownicy podjęli próbę odnalezienia mężczyzny. Po odnalezieniu ewakuowali go na zewnątrz i podjęli próbę reanimacji. Czynności medyczne prowadzili do momentu przybycia zespołu ratownictwa medycznego.

Zespół Ratownictwa Medycznego po przybyciu na miejsce po przejęciu poszkodowanego odstąpił od dalszych czynności medycznych z uwagi na obrażenia i brak czynności życiowych 86-latka.

W momencie jak dojechała straż pożarna kobieta miała nadpalone włosy, okopcone ręce i skórę twarzy. Natomiast po oględzinach głębszych Zespół Ratownictwa Medycznego stwierdził, iż kobieta nie uległa poparzeniu, nie ma obrażeń i może pozostać na miejscu zdarzenia - informuje nas bryg. Andrzej Myśliwiec.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do