
Rekordzistą pod względem wysokości otrzymanego ekwiwalentu za niewykorzystany urlop jest prezes MZOZ Sp. z o.o we Włocławku, który otrzymał ponad 57 tysięcy złotych za 89 dni. Na drugim miejscu uplasowali się prezesi: Bazy Sp. z o. o i MPK Sp.z o.o., którym za 33 dni wypłacono po ponad 22 tysięcy złotych. Razem prezesi spółek miejskich we Włocławku otrzymali prawie 120 tysięcy złotych.
Podczas konferencji prasowej zorganizowanej w dniu 16 sierpnia 2017 roku radni PiS: szef włocławskich struktur PiS Jarosław Chmielewski i radny Krzysztof Kowalski podzielili się informacjami bulwersującymi mieszkańców Włocławka, opinię publiczną, radnych Rady Miasta Włocławek.
Każdy zatrudniony na podstawie umowy o pracę ma obowiązek wykorzystania zaległego urlopu zgodnie z art. 186 KP do 30 września kolejnego roku. Jak widać, nie dotyczy to prezesów miejskich spółek we Włocławku - mówił na konferencji prasowej szef włocławskich struktur PiS Jarosław Chmielewski.
Jak podkreślił Chmielewski prezesi miejskich spółek we Włocławku mieli 179 dni urlopu, za który został wypłacony ekwiwalent.
Prezesowi MZOZ za 89 dni urlopu wypłacono kwotę 57 tysięcy złotych. Tyle nas podatników kosztowało, że Rada Nadzorcza nie wyegzekwowała od prezesa pójścia na urlop - grzmiał Chmielewski.
Według Krzysztofa Kowalskiego kwota prawie 120 tysięcy złotych wypłacona prezesom spółek mogłaby być przeznaczona na jedno 50 metrowe mieszkanie.
PiS zapewnił, że złoży wniosek do Państwowej Inspekcji Pracy o przeprowadzenie kontroli we wszystkich jednostkach podległych Urzędowi Miasta we Włocławku.
Czy takie patologie nie dzieją się w innych jednostkach miasta - pytał Jarosław Chmielewski
PiS domaga się także odwołania z funkcji przewodniczących rad nadzorczych miejskich spółek.
Taki wniosek będzie dotyczył MZOZ pana prof. Karaszewskiego, Arkadiusza Warzyńskiego ze Spółki Baza i pana Marcina Wojciechowskiego z MPK. Pozostałe spółki to są kilkudniowe zaniedbania dotyczące wypłacenia ekwiwalentu - wyliczał Jarosław Chmielewski.
Ponadto w tajemniczych okolicznościach jak zaznaczył Jarosław Chmielewski wzrosły wynagrodzenia członków rad nadzorczych z 1 300,00 zł, od 1 lipca jest to kwota 2 000,00 zł, a przewodniczących rad nadzorczych z kwoty1 450,00 zł na kwotę 2 200,00 zł miesięcznie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie