
Mimo heroicznej gry Anwil nie sprostał wicemistrzom z Turowa przegrywając 75:83
Początek meczu to bardzo dobra gra koszykarzy ze Zgorzelca. Przyjezdni świetnie rzucali za 3 pkt. Pięć trójek w początkowej fazie meczu doprowadziło do wysokiej przewagi Turowa. Bardzo dobrze na początku meczu sprawował się Prince. Anwil natomiast na 5 rzutów zza lini 6,75 nie trafił żadnego. Po pierwszej kwarcie było 22:16 dla gości.
Początek drugiej kwarty to znów bardzo dobra gra koszykarzy ze Zgorzelca i niemoc strzelecka Anwilu. Dopiero po ponad 4 minutach gry Włocławianie zaczęli wracać do gry. Znów Włocławianie mogli liczyć na Dulkysa który był w tej części bardzo skuteczny. Błędy zaczęły wkradać się w szeregi gości. W zespole Anwilu dobrze również grał Kostrzewski. Wszystko to doprowadziło do tego że mieliśmy wynik 36:43 do przerwy.
Po przerwie znów mieliśmy koncert gry koszykarzy ze Zgorzelca. Bardzo dobrze w zespole przyjezdnych grał cały czas Łukasz Wiśniewski. Sytuację starał się ratować Katnić który trafił za 3. Mimo to przewaga Zgorzelczan urosła snów do 12 pkt (48:36). Potem jednak Anwil przeżył ponowne przebudzenie. W ciągu 2 minut gry odrobił 10 pkt (10:0). Anwilowi wreszcie zaczęły wpadać rzuty do kosza z dystansu.
Ostatnia kwarta to zacięta gra z obu stron. Początek to mocne uderzenie Anwilu i seria 16:2 dla koszykarzy z Włocławka co pozwoliło wyjść Rotwailerom na prowadzenie. Anwil wyszedł na 7 punktowe prowadzenie. Potem Anwil nagle stanął. Gra przestała się kleić a goście w przeciągu właściwie minuty odrobili stratę. Przyjezdni zachowali więcej zimnej krwi i wygrali końcówkę.
Anwil ostatecznie przegrał z PGE Turów Zgorzelec 75:83
Anwil Włocławek - PGE Turów Zgorzelec 75:83 (16:22, 20:21, 19:19, 20:21)
Anwil: Deividas Dulkys 25, Seid Hajric 19, Mateusz Kostrzewski 10, Dusan Katnic 7, Keith Clanton 6, Danilo Mijatovic 4, Michał Sokołowski 4, Piotr Pamuła 0, Mikołaj Witliński 0.
Turów: J.P. Prince 20, Łukasz Wiśniewski 18, Damian Kulig 13, Tony Taylor 10, Filip Dylewicz 8, Piotr Stelmach 6, Ivan Zigeranovic 6, Jakub Karolak 2, Denis Krestinin 0.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie