Burza po półfinale. Trener Anwilu Włocławek komentuje plotki i przeprasza

Po porażce w półfinale Energa Basket Ligi i niespełnieniu głównych celów sportowych sezonu 2024/2025, nad Anwilem Włocławek zawisły pytania o przyszłość trenera Selçuka Ernaka. W tle rozczarowania kibiców i fali komentarzy w mediach społecznościowych pojawiły się pogłoski o jego możliwym odejściu i powrocie do ligi tureckiej. Szkoleniowiec zdecydował się na publikację oficjalnego stanowiska, w którym jednoznacznie zaprzecza plotkom i deklaruje dalszą pracę we Włocławku. Padają słowa o lojalności i odpowiedzialności, ale trudno nie zauważyć, że nastroje wokół drużyny są dalekie od entuzjazmu.

Po przegranym półfinale z Legią Warszawa emocje wśród kibiców KK Anwil Włocławek nie opadły, a w sieci pojawiły się spekulacje, jakoby trener Selçuk Ernak miał opuścić klub po sezonie i wrócić do pracy w lidze tureckiej. Sam szkoleniowiec wydał oświadczenie, w którym odnosi się do tych doniesień i deklaruje dalszą lojalność wobec włocławskiego klubu.

„Jednoznacznie odcinam się od informacji, które we wtorek pojawiły się na platformie X.”

„Nie jest prawdą, że prowadzę rozmowy kontraktowe z jakimkolwiek tureckim lub innym klubem…”

Trener podkreśla, że jego kontrakt z Anwilem obowiązuje do czerwca 2026 roku i deklaruje pełne zaangażowanie w zakończenie obecnego sezonu walką o brąz. Mimo to kibice mogą czuć niedosyt – bo przecież to nie trzecie miejsce było celem Rottweilerów na sezon 2024/2025.

„Zdaję sobie sprawę z tego, że nie zrealizowaliśmy sportowych celów w bieżącym sezonie i nikt nie jest bardziej zawiedziony, niż ja sam.”

„Biorę pełną odpowiedzialność za przegrany półfinał. Przepraszam kibiców.”

Choć słowa są ważne, to jednak realna ocena trenera i zespołu nastąpi dopiero po zakończeniu sezonu. Klub nie zamierza obecnie komentować przyszłości szkoleniowca poza ogólnym zapewnieniem, że „cała organizacja skupia się na realizacji celu”, jakim jest brązowy medal.

Wśród sympatyków klubu nie brakuje pytań – czy  doświadczenie Ernaka w Polsce wystarczy, by w kolejnym sezonie faktycznie walczyć o mistrzostwo? Sam trener odpowiada:

„Mam jednak w sobie energię, gotowość i zaangażowanie do tego, aby walczyć o brązowy medal.”

Ostatecznie to wyniki – a nie deklaracje – będą kluczowe przy ocenie całego projektu trenera Ernaka w KK Anwil Włocławek. Czas na brąz. A potem – czas na decyzje.