
Anwil Włocławek pokonał Asseco Prokom 76:66 w pierwszym meczu ćwierćfinału mistrzostw Polski 2013. Dzięki cierpliwości w szybkiej grze pokonał osłabioną drużynę Asseco Prokom Gdynia. Nadzieje włocławskich kibiców nie są bez pokrycia. Anwil prowadzi 1:0.
Mimo trudnej sytuacji kadrowej Asseco Prokomu drużyna z Gdyni potrafi mobilizować się na mecze z włocławską drużyną. Widoczne było to w ostatnich meczach obu drużyn. Mimo osłabienia Anwil nie potrafił sprostać zespołowi z Gdyni. Mecz od początku wydawał się potwierdzać tą regułę. Do piętnastej minuty zawodnicy Asseco dotrzymywali kroku Anwilowi a mało tego prowadzili aż czternastoma oczkami 36:22.
Jednak bardzo dobrze końcówkę drugiej kwarty zagrał Nikola Jovanović i do przerwy Asseco prowadziło już tylko 43:39. Serbski skrzydłowy nie tylko udanie walczył z Rasidem Mahlbasiciem, pod koszem ale również był skuteczny w ataku (15 punktów w pierwszej połowie).
W drugiej połowie zamiast Tonego Weedena na parkiecie w drużynie Anwilu pojawił się Michał Sokołowski, który miał za zadanie powstrzymywać nadzwyczaj skutecznego Mateusza Ponitke. Niestety w 23 minucie Seid Hajrić złapał 3 faul i na parkiecie pojawił się Nikola Jovanowić. Mimo, iż Serb grał dobrze i udanie walczył o piłki z Robertem Witką to jednak odrabianie strat szło Anwilowi mozolnie. W 25 minucie Włocławianie przegrywali 49:44 a pod koniec 3-ciej kwarty 55:47.
W kryzysowych sytuacjach Anwil ma Krzysztofa Szubarge. Trójka „Szubiego” równo z syreną kończącą trzecią kwartę zmniejszyła przewagę Asseco do 3 punktów (55:52).
Pierwszy raz na prowadzenie Anwil wyszedł dzięki Szubardze i asyście Nikoli Jovanovicia w 33 minucie (60:59). Na 3,5 minuty przed końcem meczu Rottweilery prowadziły 67:60. Wynik mógł być korzystniejszy ale włocławianie grali zbyt nerwowo.
Zmęczeni gospodarze nie mieli już sił by odrabiać straty i Anwil ostatecznie wygrał 76:66.
Stan rywalizacji 1:0 dla Anwilu.
Asseco Prokom Gdynia – Anwil Włocławek (22:18, 21:21, 12:13, 11:24)
Asseco Prokom: Ponitka 14, Roszyk 12, Mahalbasić 12, Śnieg 10, Szczotka 9, Zamojski 7, Witka 2
Anwil: Szubarga 25, Boykin 17, Jovanović 14, Frasunkiewicz 6, Ginyard 5, Hajrić 4, Sokołowski 2, Bartosz 2, Weeden 1, Eitutavicius 0.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie