Reklama

To był moment... Ojciec zaangażował do przestępstwa nieletniego syna

nWloclawek.pl
05/02/2016 00:00

To był dosłownie moment, kiedy spod sklepu zniknęła wystawiona na chwilę pralka automatyczna. Właściciel wraz ze sprzedawcą punktu ujęli jednego z uciekających z towarem sprawców kradzieży. Drugiego z rabusiów, krótko po zgłoszeniu, zatrzymali lipnowscy patrolowcy.

Na początku tego tygodnia (01.02.16) pracownik jednego ze sklepów w Lipnie zauważył brak pralki automatycznej, którą na moment pozostawił przed zapleczem magazynu, aby dostarczyć ją klientowi. Chwilę później, mężczyzna spostrzegł dwie osoby wraz ze skradzionym urządzeniem, wchodzące do pobliskiej kamienicy.

Od razu, razem z właścicielem sklepu pobiegł na nimi. Mężczyźni odzyskali pozostawioną na korytarzu budynku pralkę i ujęli jednego ze sprawców. Drugi, zdążył im uciec. Policjanci, którzy zostali wezwani na miejsce, zatrzymali młodocianego rabusia, którym okazał się, znany im swych wcześniejszych, niechlubnych zachowań - 15-latek. Funkcjonariusze, po zweryfikowaniu ustaleń, wiedzieli kogo mają szukać. Na tej podstawie, w niespełna godzinę później, policjanci zatrzymali podejrzewanego 38-latka, ojca ujętego wcześniej nastolatka.

Młodszy z rodzinnego duetu, po przesłuchaniu w charakterze nieletniego sprawcy kradzieży, został zwolniony. Wkrótce, o jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny. Jego ojciec natomiast, pozostał na noc w policyjnym areszcie.

Następnego dnia, śledczy przedstawili mężczyźnie zarzut, a następnie prosto z lipnowskiej komendy został przewieziony do zakładu karnego. Tam bowiem, zgodnie z wyrokiem sądu ma do „odsiadki” zaległą karę, za wcześniejsze m. in kradzieże w sklepach.

Za przestępstwo kradzieży kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności. Jednak podejrzanemu 38-latkowi, z tej racji, że jest recydywistą grozi znacznie wyższa kara.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do