Reklama

Coraz mniej na kulturę. Cięcia w miejskim budżecie.

nWloclawek.pl
12/02/2015 00:00

W Ośrodku  Kultury w Lubieniu Kujawskim młodzi ludzie mogą rozwijać swoje pasje i zainteresowania pracują nad tym, co kochają. Jest to jedna z najprężniej działających  placówek kulturalnych w powiecie włocławskim. Posiada  ona bogatą ofertę artystyczno-edukacyjną dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Dzieciaki pracują w sekcjach zainteresowań:  muzycznej , gry na gitarze,  plastycznej , tanecznej ,kuglarstwa, fitness, rytmiki, capoeiro. W rękodziele artystycznym specjalizują się seniorzy.

Naszym nieustającym celem jest  rozwijanie miłości do szeroko rozumianej kultury, promowanie najzdolniejszej młodzieży oraz wymiana doświadczeń  na wszelkiego rodzaju warsztatach - mówi dyrektor  Aleksandra Ciesielska

Głównym źródłem przychodów placówki jest dotacja przyznawana przez samorząd. Mniejsze środki na kulturę najmocniej zwracają uwagę  w uchwalonym budżecie  tegorocznym  Urzędu Miasta i Gminy w Lubieniu Kujawskim.

W pierwszym projekcie budżetu  zostało zaplanowanych przez poprzedniego burmistrza zaledwie 70 tyś. zł dla Ośrodka Kultury, mimo  że projekt  ośrodka zakładał kwotę 190 tyś. zł.

Budżet  na tamtą chwilę  nie był prorozwojowy ale wręcz destrukcyjny.

Doprowadziłoby to do paraliżu, lub likwidacji Ośrodka Kultury. Radni  podczas obrad  komisji podnieśli  w dziale kultury  budżet do kwoty 150 tyś zł. Nowy Burmistrz argumentował konieczność uchwalenia rzeczywistej, koniecznej  kwoty na cele kulturalne. Z przykrością  stwierdzam, że  nie jest  to budżet marzeń -  nie ukrywa  zaniepokojenia sytuacją dyrektor Aleksandra Ciesielska.

Przeprowadzona analiza wykazała, że  kwota zatwierdzonych przez Radę Miejską  środków finansowych na rok 2015  jest najmniejsza w dziale kultura w okresie ostatnich 6 lat funkcjonowania placówki. Na przestrzeni lat kształtuje  się ona następująco :

2010 rok – 200 tysięcy, 2011 rok – 200 tysięcy zł, 2012 rok - 170 tyś. zł., 2013 rok - 170 tyś. zł, 2014 rok - 193 tyś zł. , 2015 rok - 150 tyś zł.

Nigdy nie było tak dobrze aby nie mogło  być lepiej, ale jeżeli będzie za mało środków finansowych to będziemy dokładać na poszczególne działalności- skomentował  Przewodniczący Rady Miejskiej Marek Andrzej Małachowski.

Mimo że  Ośrodek Kultury poszukuje środków na zewnątrz  to fakt uchwalenia przez radnych  tak niskiej kwoty wzbudza kontrowersje i zmusza do zaciskanie pasa na kulturze, którego nie da się już bardziej zacisnąć, mimo że dyrekcja wykazuje się dużą aktywnością w tej sferze działań.

Należy mieć świadomość, że wysokość wydatków gmin na kulturę systematycznie rośnie z uwagi na rosnące stawki opłat za media (energia elektryczna, woda, ogrzewanie, opłaty  za abonament RTV, itd.), tym bardziej dziwi podjęta decyzja radnych o przyznanej  tak niskiej kwoty w budżecie na rok bieżący. 

Należy mieć jednak nadzieję,  że rozsądek zwycięży, przecież jest to zadanie o charakterze obowiązkowym.

Miejmy nadzieję, że Dyrekcja Ośrodka Kultury będzie mogła się skupić wyłącznie na działaniach stricte kulturalnych, a nie na walce o środki finansowe na uiszczanie zobowiązań.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do