Reklama

Grali jak natchnieni! Anwil pokonuje lidera TBL

nWloclawek.pl
01/01/2013 00:00

W ostatnim hicie czternastej kolejki TBL Anwil pokonał PGE Turów Zgorzelec 67:58. Bohaterem meczu był Krzysztof Szubarga zdobywca 14 punktów i 8 asyst.

Początek meczu należał do Hajricia i Weedena. Po ich punktach Włocławianie prowadzili 10:4. Radość w Hali Mistrzów nie trwała jednak długo. Zigeranović wykorzystał pięć kolejnych akcji a Ivan Opacak też grał świetnie. Zgorzelczanie trafiali za 3 i tylko dobre wejście Frasunkiewicza, punkty Boykina oraz dobre rozgrywanie Szybargi utrzymywało wynik na styku. Po 10 minutach Anwil przegrywał 22:25.

W drugiej kwarcie doskonale zaprezentował się Nikola Jovanovic, który rzucił wówczas już 7 punktów. Jednak nadal niesamowicie punktował Opacak, który w pierwszej połowie miał na swoim koncie aż 22 punkty.

Kiepsko grał Weeden, który nie mógł trafić do kosza nawet z prostych sytuacji. Trójka Boykina przywróciła nadzieje włocławskiej publiczności. Po 20 minutach było 39:38 dla Turowa.
 
Po przerwie Anwil zaczął grać ostrzej w obronie co spowodowało, iż Zgorzelec zaczął popełniać błędy. Skuteczny był nadal Jovanović, ale na parkiecie szalał Szubarga. Dokonale rozgrywał piłkę i trafiał z dystansu. Po 30 minutach Anwil prowadził 55:51.

Jeszcze raz Turów zdołał wyrównać do stanu po 55. Potem jednak trafiali już Włocławianie. Na 5 minut przed końcem meczu za 3 trafił jeszcze Stelmach i ku zaskoczeniu wszystkich były to ostatnie punkty PGE Turów. Potem szalał już tylko Szubarga i doskonale pomali mu Jovanović, Boykin.

Ostatecznie Anwil wygrał 67:58 i w bardzo dobrych humorach zakończył 2012 rok. Po tym zwycięstwie Włocławianie awansowali na piąte miejsce w tabeli i tracą jedynie dwa punkty do lidera TBL Trefla Sopot.
 
 
W pomeczowym wywiadzie dla TVP Sport powiedział: „ Bardzo się cieszę, że wygraliśmy, bo obiecałem to córce. Była na wakacjach i specjalnie przyjechała, żeby zobaczyć mecz. Tym mocniej się cieszę, że dotrzymałem słowa”


Zespół Anwilu miał też drugiego bohatera, którym był Nikola Jovanović. W drugim meczu po powrocie do Anwilu skrzydłowy był najlepszym strzelcem i rzucił 15 punktów.


Wygrana z dotychczasowym liderem TBL jest bardzo dobrym prognostykiem na rozpoczynający się 2013 rok.

Popularny „Szubi” powiedział również:

- Życzę sobie żebyśmy zawsze wygrywali przy tak wypełnionych trybunach Hali Mistrzów. Tak jak zakończyliśmy stary rok, tak mam nadzieję będzie wyglądać nowy".

Damian Kulig, dla TVP Sport, spotkanie skomentował tak:

- Wiedzieliśmy, że czeka nas ciężki mecz, bo Anwil to groźny zespół, a we Włocławku gra się ciężko. Szkoda kilku nietrafionych rzutów spod kosza w drugiej połowie, bo później musieliśmy gonić. Nie udało się, Anwil był lepszy.

 

Anwil Włocławek - PGE Turów Zgorzelec 67:58


Anwil: Ginyard 4, Hajrić 8, Weeden 9 (2), Boykin 5 (1), Szubarga 14 (3), Sokołowski 0, Frasunkiewicz 10 (2), Eitutavicius 0, Bartosz 2, Jovanović 15 (1)
Turów Zgorzelec: Opacak 26 (4), Zigeranović 13, Kulig 5 (1), Chyliński 5 (1), Cel 4, Stelmach 3 (1), Micić 2, Wichniarz 0, Aleksić 0.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do