Reklama

Grzybiarka z Włocławka: Ja innym nie wchodzę na ich miejsca

nWloclawek.pl
26/09/2025 19:55

Na profilu Spotted Włocławek pojawił się nietypowy wpis jednej z mieszkanek, która zaapelowała do innych osób o poszanowanie jej „grzybowego miejsca” w lesie.

Kobieta zwróciła uwagę, że od lat jeździ na grzyby w las po prawej stronie, przy drodze na Kowal, tuż za wylotem z Włocławka. Jak zaznaczyła, do tej pory traktowała to miejsce jako swój sprawdzony teren. Ostatnio jednak, kiedy dotarła na miejsce, zauważyła liczne odcięte nóżki grzybów, co – jak oceniła – świadczy o tym, że ktoś „wyzbierał” jej zaufany fragment lasu.

Wpis z ostrzeżeniem na przyszłość

Autorka podkreśla, że rozumie, iż las nie należy do nikogo, ale liczy na odrobinę empatii i wzajemnego szacunku. Prosi, aby inni grzybiarze omijali wskazane miejsce i szukali swoich zbiorów kawałek dalej. Jak zauważyła, często to właśnie mieszkańcy pobliskich miejscowości podjeżdżają samochodami, parkują na skraju drogi i w krótkim czasie wynoszą pełne kosze. Jej zdaniem to nie fair wobec osób, które pokonują dłuższą trasę i od lat traktują dane miejsce jako swoje.

W poście pojawiła się również sugestia, że brak poszanowania takiej niepisanej umowy może w przyszłości prowadzić do poważniejszych problemów, także na tle prawnym.

Krótko podsumowując

Apel spotkał się z dużym odzewem wśród internautów. Przypominają Oni w większości, że las jest dobrem wspólnym. Niezależnie od opinii, wpis pokazuje, jak emocjonalnie mieszkańcy podchodzą do corocznego sezonu grzybowego.

Pozostaje pytanie: czy mamy do czynienia z autentycznym apelem, czy może z internetową prowokacją, która ma jedynie wywołać dyskusję?


Treść posta ze Spotted Włocławek

„Dobry wieczór, uprzejmie proszę o nie zbieranie grzybów w drodze na Kowal jak się wjeżdża w las po prawej stronie, od wylotu z Włocławka. Mam tam swoje miejsce i ostatnio zauważyłam że ktoś był, bo sporo nóżek grzybów było odciętych. Oczywiście las nie należy do nikogo więc proszę o powstrzymanie się od komentarzy, ale z drugiej strony ja jeżdżę tam od lat, znalazłam sobie swoje miejsce gdzie wiem, że są grzyby i od dawna tam jeżdżę. Mieszkańcy pobliskich wsi podjeżdżają sobie wypasionymi furami, parkują przy drodze i wyzbierają grzyby i sobie jadą zadowoleni. To trochę nie fair że ja muszę tyle jechać nie raz w zimnie a na miejscu okazuje się że ktoś już wyzbierał mi wszystko. Jak widzicie że ktoś ma tutaj swoje miejsce to proszę po prostu nie zbierać tam ale odjechać trochę sobie. Ja innym nie wchodzę na ich miejsca. Proszę uszanować to nawet z czysto ludzkiej przyzwoitości, bo w przyszłym roku cierpliwość może się komuś skończyć a chyba nikt by nie chciał mieć poważniejszych problemów, w tym prawnych. Pozdrawiam.”

Aktualizacja: 26/09/2025 20:22
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do