
Anwil ze spokojem wygrał rewanżowy mecz Pucharu Polski z Asseco Gdynia i awansował do kolejnej rundy rozgrywek.
Początek spotkania w Gdyni należał do gospodarzy, którzy początkowo wygrywali nawet 8:2 i straty z Włocławka były prawie odrobione (bez jednego punktu). Rzut za 3 pkt Frasunkiewicza spowodowały, że Asseco odrobiło straty i miało przewagę 7 pkt. Ale to było wszystko na co stać było Gdynian. Ruchy jakie zrobił Bogiciević oraz szybkie akcje Sokołowskiego i Kostrzewskiego doprowadziły do tego że Anwil zbliżył się już w pierwszej kwarcie na 2 pkt, która zakończyła się wynikiem 19:17.
W drugiej kwarcie zespół Anwilu już kontrolował spotkanie. Rzut Clantona pozwolił Włocławianom wyjść na prowadzenie. Skuteczna gra w ataku oraz mądra obrona doprowadziły do 6 punktowego prowadzenia gości. Gospodarze jednak nie złożyli broni do końca i trzymali wynik zbliżając się do Rotwailerów. Mimo to Anwil wygrał pierwszą połowę 29:33.
Trzecia kwarta to już spokojna gra obu zespołów. Anwil kontrolował spotkanie prowadząc już nawet 40:32.
W ostatniej kwarcie Asseco zbliżyło się do Anwilu nawet na 2 punkty ale w końcówce nie zawiódł Michał Sokołowski i Dusan Katnić trafiając z dystansu.
Ostatecznie Anwil Włocławek wygrał z Asseco Gdynia 63:70 i awansował do kolejnej rundy Pucharu Polski.
Asseco Gdynia - Anwil Włocławek 63:70 (19:17, 10:16, 17:21, 17:16)
Asseco: Dmitriew 24, Walton 11, Seweryn 9, Frasunkiewicz 9, Szczotka 6, Matczak 2, Szymański 2, Kowalczyk 0, Kovacevic 0, Żołnierewicz 0.
Anwil: Sokołowski 17, Katnic 15, Clanton 11, Mijatovic 10, Dulkys 8, Kostrzewski 7, Hajric 2, Witliński 0.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie