
We Włocławku przed drugą turą wyborów prezydenckich odbyła się debata kandydatów na prezydenta miasta. Zmierzyli się w niej Andrzej Pałucki i Marek Wojtkowski.
100 minut trwała wczorajsza debata dotycząca wizji miasta z kandydatami na urząd prezydenta Włocławka.
30 listopada włocławianie wybiorą osobę, która na najbliższe cztery lata zasiądzie w fotelu prezydenta miasta. Czy będzie to Andrzej Pałucki a może Marek Wojtkowski? Radio PIK zorganizowało debatę, która pomoże Wam podjąć właściwą decyzję.
Nie zabrakło kluczowych tematów, tj. stanu zadłużenia miasta czy pomysłów na zatrzymanie młodych ludzi we Włocławku. Kandydaci zostali zapytani także o to jak zamierzają ściągnąć inwestorów do Włocławka i będą promować miasto.
Dla kandydatów wczorajsza debata była jedną z ostatnich szans, by przekonać do siebie niezdecydowanych wyborców.
Na debatę przybyli tłumnie włocławianie. Pojawili się zarówno sympatycy Andrzeja Pałuckiego zabiegającego o reelekcję jak również zwolennicy Marka Wojtkowskiego.
Rektor WSHE we Włocławku prof. Stanisław Kunikowski powitał kandydatów oraz przybyłą publiczność jednocześnie dziękując mieszkańcom za obywatelską postawę i inicjatorom Radia PIK za zorganizowanie logistyczne tego przedsięwzięcia.
W trakcie trwania debaty publiczność reagowała spontanicznie, jedni krzyczeli inni gwizdali.
Kandydaci na prezydenta Włocławka musieli stawić czoło pytaniom zadawanym przez dziennikarzy Radia PIK oraz mieszkańców.
W pierwszej turze kandydaci przedstawiali swoje kompetencje i dotychczasowe osiągnięcia, które, ich zdaniem, stanowią rekomendację do rządzenia miastem.
Andrzej Pałucki udzielając odpowiedzi zwrócił uwagę na osiągnięcia inwestycyjne oraz wiedzę i umiejętności jakie zdobył, które dają gwarancję na absorpcję ogromnych środków finansowych z UE.
Marek Wojtkowski zdecydował się kandydować na prezydenta w momencie, kiedy wygrał ostatnie wybory do Sejmu. Postanowił wówczas zakończyć karierę parlamentarną i poświęcić się samorządowi. Sukcesywnie jak sam twierdzi od 3 lat do tego się przygotowywał. Jego wizja Włocławka to dynamiczny jego rozwój. Priorytetem dla niego jest walka z bezrobociem i rozwój gospodarki.
Rundę drugą rozpoczęto od pytania skierowanego do obydwu kandydatów: Jak zostanę prezydentem, to jaka będzie moja pierwsza decyzja?
Marek Wojtkowski podkreślił, że chce podnieść zaufanie społeczeństwa do urzędu. „Samorząd to nie jest miejsce do uprawiania polityki”. Jak zapowiada Wojtkowski zlikwiduje konieczność ponoszenia opłat za parkowanie w centrum miasta w sobotę i święta. Priorytetem będzie odpolitycznienie Urzędu Miasta i spółek miejskich.
Na ripostę Andrzeja Pałuckiego nie trzeba było długo czekać. Pałucki skomentował, że Wojtkowski będzie miał problem ze „znalezieniem upolitycznienia w tych placówkach”. Obecny Prezydent Włocławka uświadomił również kontrkandydatowi, że parkingi są bezpłatne w święta a w sobotę płatne do 14 -tej, czym wywołał głośną reakcję publiczności.
Prezydent Włocławka Andrzej Pałucki poinformował również, że wniósł pozew do Sądu w trybie wyborczym przeciwko kandydatowi PO Markowi Wojtkowskiemu.
Sprawa dotyczy zarzutów Marka Wojtkowskiego dotyczących rzekomego sprzeniewierzenia 10 mln złotych nadwyżki budżetowej przez prezydenta Andrzeja Pałuckiego.
Sąd ma 24 h na przeprowadzenie postępowania w sprawie.
Kolejne pytanie dotyczące zadłużenia miasta zostało skierowane do Andrzeja Pałuckiego: „Włocławek jest zadłużony, jak zamierza Pan ten dług zmniejszyć?”
Ciekawe pytanie ale nie wiem skąd te informacje? Włocławek jest miastem, który ma najmniejsze zadłużenie spośród miast prezydenckich w województwie Kujawsko –Pomorskim. We Włocławku w/g RIO za 2013 rok zadłużenie wynosi 30,08%, przy dopuszczalnym 60%. Żadne z miast prezydenckich województwa nie ma tak niskiego wskaźnika - podkreślał Pałucki.
Marek Wojtkowski natomiast zmierzył się z zagadnieniem dotyczącym promocji naszego miasta w kraju a nawet w Europie.
Zdaniem posła promocja miasta jest możliwa przede wszystkim poprzez sport, Anwil Włocławek, markę Dworski, KESEM oraz szereg innych znakomitych produktów.
Jak zatrzymać młodych ludzi we Włocławku, jak ściągnąć inwestorów? kolejne kluczowe pytanie padło pod adresem urzędującego Prezydenta Włocławka.
Przede wszystkim zaprzestać opowiadania mitów i nieprawdziwych informacji. Włocławek nie jest ubogim miastem bo ma jeden z najwyższych wskaźników dochodu na mieszkańca w naszym województwie przekraczający grubo trzy tysiące na głowę. Proszę takich mitów nie upowszechniać. Włocławek wykonał skok jakościowy jeden z największych w naszym województwie w postaci stworzenia warunków dla funkcjonowania przemysłu poprzez stworzenie Specjalnej Pomorskiej Strefy Ekonomicznej, stworzenie inkubatora, w którym brakuje już dziś miejsc dla chętnych, którzy chcieliby tam rozpocząć działalność gospodarczą. Włocławek udziela ulg dla przedsiębiorców, którzy zaoszczędzone pieniądze inwestują – mówił Pałucki.
Z kolei pytanie dla Wojtkowskiego brzmiało: Jak prezydent będzie się komunikował z mieszkańcami i wsłuchiwał w ich głosy?
Marek Wojtkowski stawia na obywatelskość, partycypację. Mieszkańcy chcą współdecydować o mieście.
Gdyby mieszkańcy decydowali, to nie byłoby takiej sytuacji jak pływająca scena, z której się śmieje cała Polska - podkreślał Wojtkowski
Kolejna runda dotyczyła pytań wzajemnych.
Wojtkowski zapytał o nadzór nad drogą krajową nr 91 „jedynką”: „Czy bierze Pan za to pełną odpowiedzialność, za utratę dofinansowania w kwocie ponad 30 mln zł?”
Prezydent odpowiedział, że na drodze krajowej było 28 kontroli, że blisko 28 mln zł to koszty niekwalifikowane, za dodatkowe prace zjazdy, zatoki, które zostały przeprowadzone po konsultacjach z mieszkańcami. Jak podkreślił Andrzej Pałucki poprzedni prezydent wykonując projekt nie konsultował go ze społeczeństwem.
Marek Wojtkowski komentując wypowiedź przeciwnika twierdził, że opiera się na opinii pokontrolnej NIK, w której wykazano, że kilkakrotnie naruszano prawo, chociażby w kwestii wyboru firmy. Nadmienił także, że jest to niezależny organ państwowy, który bada tego typu kwestie.
Andrzej Pałucki poruszył kwestię programu kontrkandydata w zakresie udzielanych stypendiów dla studentów natomiast Marek Wojtkowski zainteresowany był pomysłami urzędującego prezydenta na likwidację we Włocławku bezrobocia.
Wreszcie nadszedł czas na pytania publiczności, która gorliwie przez ponad pół godziny zadawała je a dotyczyły one między innymi środków finansowych na pomoc społeczną, sport czy. Poruszono także kwestę zmniejszenie kosztów oświaty.
Wojtkowski zmuszony był również wyjaśniać dlaczego wystąpił w Polsacie w materiale o rewitalizacji Starego Runku, który w negatywnym świetle pokazywał Włocławek.
Zainteresowanie wzbudziło również dlaczego poseł Wojtkowski nie kandydował na burmistrza Lubrańca.
A jakie będą decyzje wyborców i czy kandydatom udało się przekonać niezdecydowanych okaże się już w najbliższą niedzielę.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie