Rybniczanin, który zauważył dziecko pozostawione w zamkniętym samochodzie, natychmiast zareagował i zatrzymał przejeżdżających w pobliżu policjantów. Po szybkiej interwencji mundurowych z wydziału ruchu drogowego rybnickiej komendy, dziecko zostało wyciągnięte. Śledczy prowadzą czynności wyjaśniające to zdarzenie.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego rybnickiej komendy, w niedzielne popołudnie, podczas patrolu centrum miasta, zostali poproszeni o pomoc przez mieszkańca. Mężczyzna przechodząc ulicą Chrobrego, zauważył w zaparkowanym samochodzie małe dziecko. Auto było zamknięte, a przednia szyba lekko uchylona. Dziewczynka siedziała zapięta w foteliku i nie reagowała na żadne próby nawiązania kontaktu. Policjantom udało się otworzyć uchyloną szybę, następnie otworzyli drzwi i wyciągnęli dziecko. Na miejsce przyjechało pogotowie.
Lekarz stwierdził, że dziecku nie zagraża niebezpieczeństwo. Po chwili na miejscu zjawiła się też matka dziecka. Jak ustalili policjanci, dziewczynka przez półtorej godziny przebywała w zamkniętym samochodzie. Rybniccy śledczy prowadzą czynności wyjaśniające w tej sprawie. Powiadomiony zostanie również sąd rodzinny.
Policja ostrzega: Nigdy, nawet na chwilę, nie zostawiamy dziecka samego w samochodzie
W okresie nasilonych upałów dochodzić może do sytuacji zagrażających życiu i zdrowiu związanych z przegrzaniem organizmu lub wystąpieniem innych negatywnych skutków bardzo wysokich temperatur. Niepokojącym zjawiskiem, które na przełomie ostatnich lat nagłośnione zostało przez środki masowego przekazu, jest pozostawianie dzieci lub zwierząt domowych w szczelnie zamkniętych pojazdach. Wysoka temperatura prowadzi do drastycznego nagrzania się wnętrza samochodu. Przebywające w nim dziecko narażone jest na niebezpieczeństwo przegrzania organizmu, które może doprowadzić do zagrażających życiu urazów narządów wewnętrznych oraz udaru cieplnego.
Szczególnie narażone na wysokie temperatury są dzieci do lat 3, u których mechanizmy termoregulacji są niewykształcone, temperatura ciała wzrasta od 2 do 5 razy szybciej niż u osoby dorosłej. Prowadzi to do szybkiego odwodnienia i wstrząsu termicznego, co stanowi bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia. Maluchy pozostawione bez opieki w zamkniętym, nagrzanym samochodzie są osłabione, potliwość ich organizmu znacznie wzrasta, a skóra blednie. W takich sytuacjach dzieci nie płaczą, są zdezorientowane i nie maja siły, aby krzyczeć. Skutki nieodpowiedzialnego postępowania rodziców bądź opiekunów mogą być dramatyczne, o czym świadczy sytuacja, która miała miejsce w Rybniku w 2014 roku. Pozostawiona bez opieki, w zamkniętym samochodzie, trzyletnia dziewczynka stała się ofiarą śmiertelnej pułapki. Przyczyną śmierci był udar spowodowany właśnie przegrzaniem organizmu.
Dołącz do nas na Facebooku kliknij [tutaj] dowiesz się więcej
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie