Reklama

Mieszkańcy wylali swoje żale na spotkaniu z Prezydentem Włocławka Markiem Wojtkowskim

nWloclawek.pl
02/04/2019 11:20

Wszystkie swoje żale wylali mieszkańcy Włocławka zabierając głos podczas wczorajszego spotkania z Prezydentem Markiem Wojtkowskim.

Prezydent Włocławka Marek Wojtkowski w miniony poniedziałek tj. 1 kwietnia 2019 r. rozpoczął cykl spotkań z mieszkańcami. Pierwsza wizyta odbyła się w II Liceum Ogólnokształcącym na osiedlu Zazamcze. Prezydentowi towarzyszyli zastępcy: Krzysztof Kukucki, Domicela Kopaczewska, Barbara Moraczewska. Ponadto w spotkaniu uczestniczyła radna Katarzyna Zarębska, radna Małgorzata Szymańska. Do dyspozycji mieszkańców byli również szefowie jednostek organizacyjnych i przedstawiciele spółek komunalnych. Inwestycje zrealizowane i te które będą w roku 2019 zaprezentował prezydent w formie prezentacji multimedialnej.

Następnie głos zabrali mieszkańcy.

XXI wiek a my nie mamy wody miejskiej tylko ze studni. To jest XXI wiek, to jest ulica w mieście a nie na wsi. Ja płacę 1500,00 zł podatku. Mało, że nie mamy wody. Ja nie mówię o takich luksusach jak kanalizacja, czy gaz, ale nie mamy wytyczonej ulicy. Ulica nie przebiega, kończy się w rzece - skarżyła się mieszkanka, która urodziła się we Włocławku, a od 50 lat mieszka na ulicy Lisek.

Mieszkaniec z ulicy Hożej zgłosił problem nasadzeń drzew, które prawie wszystkie uschły. W związku z tym przedstawił propozycje, żeby zamiast klonów posadzić szmaragdowe tuje. Zwrócił także uwagę na konieczność dodatkowych parkingów w pobliżu kościoła, ponieważ mieszkańcy nie mają gdzie parkować.

Kolejny mieszkaniec zapytał o drogę żużlową w kierunku działek za szpitalem, lecz okazało się, że nie jest ona położona na terenie miasta.

Jesienią Pan prezydent obiecywał średnicówkę, tunel. Koszty miały być inne. Rozumiem koszty większe o 15, 20 %, ale nie 300 %. Chyba jacyś kosztorysanci są, którzy potrafią to robić - kontynuował jeden z mieszkańców.

Kwestie dowozu osób niepełnosprawnych busem, który to transport mógłby ułatwić podjęcie między innymi pracy poruszyła kolejna osoba będąca na spotkaniu.

Innego mieszkańca Włocławka interesowały sprawy hydroforni, która należała do wspólnoty, a następnie została przekazana za poprzednika prezydenta do Wspólnoty Mieszkaniowej. Dla zainteresowanego niezrozumiałe jest płacenie obecnie dzierżawy. Mieszkaniec twierdzi, że do prezydenta pisał w tej sprawie już kilka razy, spotykał się z radnymi.

Pan prezydent napisał, żebym się układał z prezesem. Popełniliście błąd i powinniście go naprawić - mówił oburzony mieszkaniec osiedla jednocześnie zwracając uwagę na pisma otrzymane z Urzędu Miasta w sprawie użytkowanie wieczystego.

Mieszkańców osiedla trapi hałas kolejowy szczególnie tych, którzy mieszkają w pobliżu torów. Podejmowali już interwencje w PKP i w Spółdzielni Mieszkaniowej, u prezydenta i posłów oraz przewodniczącego Rady Miasta. W otrzymanym piśmie od prezydenta uwzględnione zostały pomiary hałasu. Mieszkańcy zwrócili się o ponowne przeprowadzenie badań w tym zakresie.

Inny mieszkaniec przekazał swoje przemyślenia w sprawie doświetlenia pętli autobusowej na ulicy Promiennej.

Pan Krzysztof z ulicy Chocimskiej mówił o szkole nr 22 oraz o łączniku, którym mogliby jeździć mieszkańcy i część ruchu byłaby dzięki temu wyprowadzona.

Mieszkaniec ulicy Toruńskiej chciał się zorientować co będzie robione na ulicy Energetyków. Interesowały go przede wszystkim chodniki, które podsumował z rozżaleniem „ani przejechać ani przejść”. Temat był jego zdaniem poruszany w ubiegłym roku, ale odpowiedź była negatywna a w uzasadnieniu spuentowano, że to za duża inwestycja. Konkluzja mieszkańców była jednoznaczna. Włocławianin na zakończenie podsumował, że „jak tak będziemy robić to się nigdy nie zrobi”.

Droga dojazdowa na Lisku jest w tragicznym stanie, dziury niesamowite - utyskiwał mieszkaniec poruszając kwestię również wycinki suchych drzew, które zostały zaznaczone farbą 2 lata temu i do tej pory stoją.

Jeden z konarów spadł podczas wichury i zbił mi szybę w samochodzie. Do tej pory się nic nie robi - podkreślił mieszkaniec.

Jeden z mieszkańców podziękował za odłożenie w czasie drogi średnicowej, ponieważ mieszka on na ulicy Promiennej.

To nie byłaby trasa średnicowa ale zachodnia obwodnica miasta Włocławka przebiegająca przez środek Zazamcza. Nie chcemy być uszczęśliwieni na siłę - nadmienił mieszkaniec.

Inni byli zdania by przeprowadzić drogę przez las, a nie przez ulicę Promienną.

Następna mieszkanka narzekała na ilość przejazdów, które są obecnie zamknięte. Inny włocławianin miał zastrzeżenia do naruszanie przez przychodnię na ulicy Kilińskiego ustawy o ochronie danych osobowych. Były kwestie dotyczące anulowania mandatów za przejście po torach, między innymi osób niepełnosprawnych, które nie mogą przejść przez zdewastowaną kładkę.

Na pytania wyczerpujących odpowiedzi udzielali włodarz miasta i zastępcy prezydenta.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2019-04-02 22:17:24

    W ogóle pierwszy raz od wielu lat widziałem radnego dokładniej radną która ma karteczkę, długopis i notuje!!! Szok !!! Pozytywny oczywiście .... radna Szymańska ma ogromnego plusa

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do