
Fot. Radosław Suchomski
Kiedy kibice Anwilu dowiedzieli się o odejściu Katnicia były obawy kto go może zastąpić. Po sobotniej porażce ze Stabilem Jezioro jasne było, iż bez nominalnego rozgrywającego Włocławianie na wiele w tym sezonie nie mogą liczyć.
Jak dziś okazało się wybór padł na najrówniej grającego zawodnika Kotwicy Kołobrzeg - Jordana Callahana. To zawodnik który zdobywał dużą liczbę punktów i doskonale rozgrywał piłkę. W 15 meczach notował średnio 15,8 punktu przy 46% skuteczności za dwa i 42% skuteczności za trzy punkty. Do tych statystyk dołączał średnio 3,3 zbiórki i 3,6 asysty. Należy wspomnieć, iż we wczorajszym meczu z Treflem Sopot zdobył 23 pkt.
To kompletnie inny zawodnik niż Dusan Katnić. Przede wszystkim jest obdarzony niezłym rzutem. Wystarczy spojrzeć w klasyfikację najlepszych strzelców ligi, gdzie zajmuje trzecie miejsce. Bardzo skuteczny z obwodu, może nie tylko rozegrać, ale i wspomóc rzucających obrońców w zdobywaniu punktów. Przejście do Anwilu to dla niego szansa na pokazanie się w lepszym niż dotąd klubie. Okazję do gdy otrzyma bardzo szybko, bo już w sobotę. Liczymy na jego dobry debiut, bo w meczu z Polpharmą gra na obwodzie może być decydująca. – mówi na stronie WTK trener Milija Bogicević.
Sam zawodnik jest bardzo zadowolony z przenosin do Włocławka twierdząc, iż jest to dla niego najlepsze rozwiązanie. W Anwilu ma zagwarantowane, iż będzie mógł zagrać play-off.
Na zgranie - Jordanowi Callahanowi nie pozostało wiele czasu. Już w sobotę Anwil rozegra trudny mecz z Polpharmą Starogard Gdański.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie