
Jednym z propozycji porządku obrad najbliższej XXV sesji Rady Miasta Włocławek jest kwestia podatków od nieruchomości na 2017 rok. Ten temat zdominował konferencję prasową zorganizowaną przez Prawo i Sprawiedliwość z udziałem Jarosława Chmielewskiego Przewodniczącego Rady Miasta Włocławek i szefa klubu PiS i „Solidarności” Janusza Dębczyńskiego.
W materiałach sesyjnych znajdujemy projekt uchwały dotyczącej określenia wysokości stawek od nieruchomości. Pan Prezydent powiedział, że się rozpędza. Szkoda, że nie we właściwym kierunku bo widząc tę propozycję podwyższenia stawek podatku od nieruchomości, można dalej powiedzieć, że będą kolejne stawki podwyższenia - powiedział Jarosław Chmielewski Przewodniczący Rady Miasta Włocławek.
Propozycje podwyżek kształtują się na poziomie od 3 do 5%. Włocławski Klub radnych PIS deklaruje, że na taki projekt nie wyraża zgody. Klub PiS będzie głosował przeciw takiej propozycji podczas sesji Rady Miasta.
Ratusz uzasadnia podwyżkę podatku stawkami jakie obowiązują w ościennych miastach.
Należy podkreślić, że obecnie obowiązująca uchwała Rady Miasta Włocławek w sprawie określenia wysokości stawek podatku od nieruchomości funkcjonuje w obrocie prawnym już od 1 stycznia 2013 r.
Dokonałem analizy wysokości stawek podatku od nieruchomości obowiązujących w 2016 r. w Płocku, Toruniu, Bydgoszczy i Inowrocławiu. Z tego porównania wynika, że stawki proponowane we Włocławku na 2017 r. w zdecydowanej większości przypadków są niższe od stawek funkcjonujących w ww. miastach w 2016 r. - czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały
Uzasadnianie, że gdzie indziej jest drożej nie jest w żaden sposób przekonywujące, ani nie ma uzasadnienia pod kątem merytorycznym - dodał przewodniczący.
Zdaniem radnych PiS podwyższanie stawek podatku od nieruchomości może być powodem wyprowadzania przez podmioty działalności poza Włocławek.
Na pytanie dotyczące ile zyskałby budżet miasta na podwyżkach, szef klubu PiS Janusz Dębczyński odpowiedział, że wpływy do budżetu byłyby niewielkie i w znaczący sposób budżetu nie wzbogacą. Zdaniem radnych PiS prezydent powinien szukać innych źródeł wzrostu wpływów do budżetu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie