Reklama

Pojawił się nowy mural na budynku Geberitu we Włocławku [ZDJĘCIA]

nWloclawek.pl

27/08/2018 06:03

Włocławska firma Geberit ma korzenie w Kole. Firma Koło powstała ponad 50 lat temu. W roku 1973 została zakupiona przez Sanitec, który był właścicielem firmy do roku 2015. Następnie stała się częścią międzynarodowego, szwajcarskiego koncernu Geberit produkującego ceramikę sanitarną. Zakład we Włocławku zatrudnia 570 osób. Wielkość produkcji to 1, 4 mln szt. rocznie.

W dniu 23 sierpnia 2018 r. firma Geberit zaprosiła do swojej fabryki we Włocławku na konferencję prasową dotyczącą wprowadzenia nowego standardu produkcji GPS 2.0, a także nadania imion liniom produkcyjnym i odsłonięcie nowego muralu na murze fabryki.

Rozmawialiśmy na ten temat z Tomaszem Perepeczko dyrektorem firmy Geberit.

Jest dzisiaj kilka okazji. Po pierwsze jest to otwarcie linii automatycznej, linii szkliwienia, która jest ostatnią linią, którą planujemy w naszej fabryce, ale to nie znaczy, że nie będziemy unowocześniać procesów produkcyjnych i ułatwiać pracy załodze. Po drugie jest to 10 lecie rozpoczęcia produkcji w nowej technologii, a po trzecie jest mural, który symbolizuje 4 żywioły z którymi walczymy na co dzień: woda, ziemia ogień, powietrze - powiedział dyrektor Tomasz Perepeczko.

Podczas zwiedzania zakładu przybyli goście i dziennikarze mogli uczestniczyć w uroczystym przecięciu wstęgi nowo uruchamianych linii technologicznych do szkliwienia produktów, którego dokonali prezydent Marek Wojtkowski i dyrektor Tomasz Perepeczko. Jedną linię nazwano Dora a drugą Czarek.

Przede wszystkim staramy się zautomatyzować te elementy produkcji, które można po to, żeby zwiększyć efektywność i odciążyć ludzi od dźwigania naszych ciężkich wyrobów. To co robimy i co było w sumie najprostsze, a może najbardziej kosztowne to była automatyzacja szkliwienia -wyjaśnił dyrektor Perepeczko.

W tym uroczystym dniu na elewacji budynku przed wejściem do firmy został odsłonięty mural, którego jak zaznaczył dyrektor Perepeczko autorem jest Remigiusz Laskowski, włocławianin, który stworzył także poprzedni projekt, który uległ zniszczeniu.

Zdaniem dyrektora ludzie to najważniejszy element całej układanki. Maszyny są ale musi je ktoś obsługiwać. Część pracy jest pracą tradycyjną, a część automatyczną. Firma stara się zrobić jak najwięcej dla ludzi.