
Zatrzymanie 30-latka miało miejsce w drugi dzień świąt 26.12.2018. Mężczyzna udał się na wyprawę jeżdżąc po wale przeciwpowodziowym. Uciekając nie reagował na sygnały dawane przez policjantów łamiąc przy tym przepisy ruchu drogowego. Przyczyna takiego zachowania tkwiła w tym iż nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów. Za takie przestępstwo grozi mu teraz do 5 lat więzienia i kara grzywny.
W środę w drugi dzień Świąt 26 grudnia 2018 roku ok. godz. 19:30 funkcjonariusze Ogniwa Prewencji na Wodach przeprowadzali kontrolę wału przeciwpowodziowego w rejonie ul. Płockiej we Włocławku. W pewnej chwili policjanci zobaczyli samochód osobowy BMW, który jechał wałem przeciwpowodziowym. Kiedy kierowca zobaczył radiowóz ruszył do ucieczki. Policjanci dawali sygnały świetlne i dźwiękowe kierowcy aby się zatrzymał. Mimo to kierowca kontynuował swoją ucieczkę ul. Popiełuszki w kierunku Lipna. Mężczyzna w trakcie ucieczki łamał przepisy ruchu drogowego, wyprzedzał inne samochody na podwójnej linii ciągłej.
Nie zatrzymał się też na czerwonym świetle przy przejściu dla pieszych. W pewnym momencie skręcił w ul. Kulińską zatrzymując pojazd i uciekł pieszo. Po pieszej ucieczce został zatrzymany przez mundurowych. Okazało się że uciekinierem był 30-latek z Włocławka nie posiadający uprawnień do prowadzenia pojazdów.
Mężczyzna został przesłuchany. Teraz 30-latkowi może grozić nawet 5 lat pozbawienia wolności oraz wysoka kara grzywny.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie