
Podczas konferencji prasowej przedstawicieli Zjednoczonej Lewicy we Włocławku zorganizowanej w Dniu Edukacji Narodowej 14 października 2015 r. na wstępie marszałek Jerzy Wenderlich złożył życzenia wszystkim nauczycielom. Wspomniał, że wypominanie nauczycielom karty nauczyciela zdaniem jego jest niestosowne. Nadmienił, że jest ona ich przywilejem. Zjednoczona Lewica zawsze broniła karty nauczyciela i uważa, że jest to dokument, który absolutnie powinien funkcjonować.
Na pytanie dziennikarzy dotyczące likwidacji gimnazjów Marszałek nie udzielił odpowiedzi. Stanisław Pawlak odniósł się na koniec spotkania do zadanego pytania, które jego zdaniem Lewica musi przeanalizować.
W spotkaniu uczestniczył marszałek Jerzy Wenderlich, kandydaci do sejmu RP: Stanisław Pawlak, Anna Turska, Bożena Zbiegniewska, oraz kandydat do senatu Eugeniusz Wypijewski. Marszałek podkreślał, że lista formacji Zjednoczonej Lewicy jest bardzo kompetentna.
Zjednoczona Lewica w swoim programie będzie zabiegać, aby wszelkiego rodzaju świadczenia dla obywateli były na stosunkowo wyższym poziomie.
Tym co bardzo obciąża rządzącą koalicję Platformy Obywatelskiej jest fakt, że Polska obecnie jest na 27 czyli przedostatnim miejscu jeżeli chodzi o kraje UE pod względem poziomu świadczeń emerytalnych, świadczeń socjalnych, świadczeń społecznych i rodzinnych. Byliśmy kiedyś w czołówce krajów UE i myślę, że to „bimbanie” sobie w rzeczywistości, te obiecanki bez pokrycia PO doprowadziły wiele sfer do takiego stanu rzeczy. To nie jest tak jak mówi ta krzykliwa partia PiS, której politycy tu we Włocławku mają ostatnio duże kłopoty, zresztą w Toruniu również, że Polska jest w ruinie. To nie jest prawdą, ale z drugiej strony w sprawach emerytalnych, oświatowych mogłoby iść wszystko w szybszym tempie. - mówił marszałek Jerzy Wenderlich.
Stanisław Pawlak idzie do sejmu po to aby się ten sejm wyciszył. Nie ma jego zdaniem zgody w sejmie między ugrupowaniami. Rozwiązywanie problemów w zgodzie, dyskusji w spokoju było kiedyś normą, a obecnie panują kłótnie i do niczego konstruktywnego nie prowadzą. Niepokoją go także sprawy województwa, z którego kandyduje.
Chciałbym aby nasze województwo Kujawsko-Pomorskie było na wyższym poziomie. Nasze województwo jest województwem odstającym. Mianowicie środki unijne, które do nas przychodzą powinny być efektywniej wykorzystywane. Mówimy przede wszystkim, aby tworzyć nowe miejsca pracy w ramach środków unijnych, które do nas trafiają należy wykorzystywać te środki finansowe lepiej, efektywniej do końca i wszystkie – mówił Stanisław Pawlak.
W poprzedniej kadencji nie były one wykorzystywane prawidłowo. Kolejną nurtującą sprawą, która powinna być rozwiązana a wymagających decyzji rządu i parlamentu jest stopień wodny na Wiśle i wykorzystanie wody do dużej i małej retencji. Drogi wojewódzkie i krajowe, które są w złym stanie to temat do kluczowej realizacji. Sprawy rolnictwa również jego zdaniem są zaniedbywane ponieważ nie mówi się obecnie o debatach gospodarczych, które by rozwiązywały problemy rolników.
Stanisław Pawlak na koniec spotkania podkreślił, że program wyborczy Zjednoczonej Lewicy jest obszerny i Lewica zamierza go skutecznie realizować z korzyścią dla mieszkańców.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie