
Kibice Anwilu zjawili się tłumnie na spotkaniu Anwilu z Asseco Prokomem. W białych koszulkach gorąco dopingowali. Podczas przedsprzedaży rozeszło się na pniu kilkaset ostatnich wejściówek. Zapowiadało się nadzwyczajne widowisko. 3 tysiące kibiców czekało z niecierpliwością na wyniki starcia. Wszyscy poza Szubargą i momentami Frasunkiewiczem nie wytrzymali presji i polegli 59:71. Kibice nie zawiedli! Pokazali, że można na nich liczyć!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie