Reklama

Pożar za pożarem na terenie Nadleśnictwa Włocławek. Kolejne podpalenie

nWloclawek.pl
27/04/2020 18:46

W lesie na terenie Brześcia Kujawskiego doszło do kolejnego już podpalenie śmieci „posamochodowych”.

Pożarów coraz więcej na terenie Nadleśnictwa Włocławek. Plaga pożarów odpadów „posamochodowych” w okolicach Włocławka.

W podwłocławskich lasach panuje susza, ponieważ ilość opadów jest znikoma, a zagrożenie pożarowe jest duże. Ponadto od 20 kwietnia 2020 r. ponownie mieszkańcy mogą cieszyć się przyrodą i wchodzić do lasów, jednak strażacy i leśnicy apelują, aby spacerowicze zachowali należyte środki ostrożności. Ze względu na pogodę i przyszłe prognozy sytuacja w lesie nie ulegnie diametralnej poprawie. Tylko podczas minionego weekendu włocławscy strażacy kilka razy wyjeżdżali do pożarów w lasach. Należy zachowywać wszelkie środki ostrożności.

Jak nas poinformował Mieczysław Olewnik inżynier nadzoru w Nadleśnictwie Włocławek tylko w miniony piątek tj. 25 kwietnia 2020 r. wybuchły 3 pożary na terenie Nadleśnictwa Włocławek; nad Jeziorem Wikaryjskim, w Leśnictwie Dąb i Dębicach i w sobotę jeden pożar, łącznie spaliło się 35 arów. W dniu dzisiejszym tj. 27 kwietnia na terenie Leśnictwa Brześć Kuj. doszło do kolejnego podpalenia śmieci „posamochodowych”.

W ciągu tygodnia średnio 2 pożary, które powstają od podpalenia odpadów posamochodowych. Policja prowadzi działania. Zostały podjęte kroki, Policja, Służby Leśne koordynują wszelkie kroki w celu ujawnienia sprawców - informuje Mieczysław Olewnik.

Leśnicy apelują do wszystkich osób posiadających wiedzę, o zgłaszanie do nich bądź na Policję wszelkiej aktywności osób, które dokonywały wyrzucania śmieci do lasu jak podkreśla Mieczysław Olewnik, aby zapobiec tragedii jaka miała miejsce w Biebrzańskim Parku Narodowym.

W tej chwili nikt sobie nie zdaje sprawy jakie jest duże zagrożenie przeciwpożarowe. Wypalanie śmieci np. koło Michelina to nie jest tylko zagrożenie dla lasu, ale i również dla ludzi tam mieszkających. Są obawy o mieszkańców osiedli sąsiadujących z lasami takimi jak Michelin czy Zazamcze przy tak ogromnej suszy - kontynuuje Mieczysław Olewnik.

Czy będzie wprowadzony zakaz wejścia do lasu?

Lasy są otwarte dla wszystkich, ale jak niektórzy będą podchodzili do tej możliwości nierozważnie tak jak, to uczyniły osoby w niedzielę rozpalając ognisko przy lesie, co jest potencjalnym zagrożeniem pożarowym to może się to zmienić - kontynuuje Mieczysław Olewnik.

Liczyć się trzeba z tym, że z każdym tygodniem jeśli się aura nie zmieni to można się spodziewać, że będzie coraz gorzej i na pewno bez zakazów wejścia do lasu, jak to ma miejsce w innych nadleśnictwach, się nie obejdzie - powiedział oficer prasowy bryg. mgr inż. Dariusz Krysiński, dowódca JRG nr 1 we Włocławku.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do