Reklama

Rozpad koalicji we Włocławku. Co dalej?

nWloclawek.pl
20/09/2016 00:00

We włocławskiej koalicji od dawna iskrzyło. Wyglądało na to, że jej rozpad to tylko kwestia czasu. Co przelało czarę goryczy?

Wczoraj nastąpił definitywny rozpad koalicji rządzącej we Włocławku. Decyzję o zerwaniu koalicji na konferencji prasowej ogłosili: Jarosław Chmielewski, Janusz Dębczyński i poseł Joanna Borowiak.

W związku z brakiem realizacji przez Prezydenta  Miasta Włocławek umowy o współpracy samorządowej, dziś tę umowę wypowiadamy - powiedziała na wstępie  poseł dr Joanna Borowiak.

Jarosław Chmielewski Przewodniczący Rady Miasta Włocławek  jako jeden z sygnatariuszy  porozumienia wyjaśnił  powody zerwania umowy.

Jako mieszkańcy Włocławka zostaliśmy oszukani przez Prezydenta Marka Wojtkowskiego, bo nie na to umawialiśmy się co w tej chwili  jest w mieście realizowane. Pamiętamy w trakcie kampanii wyborczej, pamiętamy tuż po niej jak Prezydent obiecywał rozwój gospodarczy, wyjście z pewnego marazmu.- mówił Jarosław Chmielewski.

Według opinii  Przewodniczącego Rady Miasta  po około 2 latach działalności Prezydenta Marka Wojtkowskiego nie widać spodziewanych efektów. Jak przypomniał Chmielewski umowa o współpracy została podpisana 20 stycznia 2015 roku. Na  23 punkty  zawarte w porozumieniu zrealizowano zaledwie 5 z nich.

Głównym motorem rozwoju naszej gospodarki miało być budownictwo. Przypomnę, że w tej materii nic się nie wydarzyło, mimo że minęło blisko 2 lata. Zabiegaliśmy i składaliśmy konkretne propozycje. Mimo, że 1,8 mln zł było zapisane w budżecie na 2016 roku, to ta kwota nie została wykorzystana, została zmniejszona. Pan Prezydent nic nie zrobił, a za to są nam fundowane fajerwerki w postaci fontanny za blisko 1,2 mln zł - wylicza Jarosław Chmielewski.

Zdaniem Przewodniczącego zrealizowano jedynie punkty dotyczące strefy płatnego parkowania, podniesienia wysokości budżetu obywatelskiego, wprowadzenia rady seniorów czy powołanie do życia karty rodziny.

Szef klubu PiS w Radzie Miasta Włocławek Janusz Dębczyński zaznaczył, że  PiS będzie nadal działać na rzecz mieszkańców oczekując konkretnych działań od Prezydenta. Zadeklarowali, że dobre projekty będą popierać, ale gdy propozycje będą nie do przyjęcia będą im przeciwdziałać. Zdaniem szefa klubu PiS zadziwiający jest stan wykonania zadań  inwestycyjnych.

Nigdy nie zdarzyło się w historii miasta, aby zaistniał tak żenująco niski poziom wydatków i to jest  jeden z elementów świadczący, że Prezydent w niewłaściwy sposób podchodzi do zarządzania miastem.  Wykonanie budżetu za pierwsze półrocze 2016 roku w wydatkach majątkowych wynosił zaledwie 8,48 procent  -  mówił Janusz Dębczyński.

Na koniec radny Dębczyński  podkreślił, że PiS chce żeby miasto się rozwijało, a nie żeby „trwał chocholi taniec”.

Na pytanie dziennikarzy o ewentualną  koalicję i zwolnienia członków PiS z prestiżowych stanowisk przewodniczący Jarosław Chmielewski odpowiedział: „innej koalicji nie będzie a odnośnie zwolnień ruch leży po stronie prezydenta i jego należy pytać”.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do