
Radna Miasta Włocławek Mariola Gawłowska zwróciła się z prośbą do Prezydenta Miasta Włocławek Marka Wojtkowskiego o utworzenie mobilnej ekipy interwencyjnej, która miałaby reagować szybko na powstające dziury. Okazuje się, iż taka ekipa we Włocławku już jest. Wylewa rocznie 120 ton asfaltu ale jak się okazuje nie jest w stanie nadążyć uzupełniać ubytki w jezdniach.
Sprawą złego stanu dróg postanowiła się zająć i wystąpić z interpelacją Radna Rady Miasta Mariola Gawłowska.
Zwracam się z uprzejmą prośbą w imieniu mieszkańców Włocławka o utworzenie mobilnej ekipy interwencyjnej do bieżących szybkich napraw ubytków w jezdniach (na moście, wiaduktach i ulicach miasta). Poprawi to bezpieczeństwo użytkowników dróg, zwłaszcza w okresie zimowym. Uprzejmie proszę Pana Prezydenta o pomoc w tej sprawie – pisze Mariola Gawłowska, Radna Rady Miasta Włocławek.
Okazuje się jednak, iż taka ekipa od bieżących szybkich napraw ubytków w jezdniach już jest we Włocławku.
W związku z wniesioną przez Panią interpelacją w sprawie utworzenia mobilnej ekipy interwencyjnej do bieżących - szybkich napraw ubytków w jezdniach informuję, że przedmiotowa mobilna ekipa została utworzono kilka lat temu i sukcesywnie zwłaszcza w okresie zimowym dokonuje eliminacji ubytków w nawierzchniach jezdni przy użyciu mieszkanki mineralno-asfaltowej na zimno, w ilości około 120 ton rocznie – odpowiada Prezydent Miasta.
Czy dziury powstają w takim tempie, że drogowcy nie nadążają ich łatać, czy to tempo drogowców jest zbyt wolne?
Niestety z powodu braku bieżącego wykonywania wymian najbardziej zniszczonych nawierzchni na terenie miasta Włocławek w ciągu całego roku, tzn. w sezonie poza okresem zimowym, przede wszystkim z uwagi na ograniczone środki finansowe na remonty dróg, dochodzi do wzmożonego powstawania ubytków z powodu mrozów-kilka tysięcy sztuk naraz, a to więcej, niż ekipa remontowa jest w stanie naprawiać na bieżąco pisze dalej w odpowiedzi Marek Wojtkowski.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"Ograniczone środki" czemu i przez kogo są ograniczone? Przecież wszyscy płacimy wysokie podatki. Gdzie są pieniądze?