Reklama

Z wyrokiem pracownikiem samorządowym? Znamy odpowiedź włocławskiego ratusza

nWloclawek.pl
18/10/2017 00:00

Kwestia brzeskiego koła PO i wspierania czołowych działaczy i ich rodzin, współmałżonków, którzy znaleźli  intratne posadki we Włocławku pokazuje, że prezydent nie jest zainteresowany rozwojem naszego miasta, tylko zachowuje się jak typowy działacz partyjny, który działa w interesie swojego ugrupowania. To, że jest takie małe zainteresowanie Włocławkiem, że inwestorzy przenoszą się do brzeskiej strefy gospodarczej jest spowodowane tym, że z otoczenia prezydenta ludzie odpowiedzialni mają taką a nie inną reputację. Czy Ci ludzie są wolni od wyroków sądowych? – tak Jarosław Chmielewski komentuje  roszady personalne w ratuszu i spółkach miejskich i ostro krytykuje za nie prezydenta Włocławka.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy dyrektor Angelikę Żychlewicz.

Zgodnie z przepisami na każdym pracowniku urzędu nie może ciążyć prawomocny wyrok za przestępstwo umyślne. Na jednym z pracowników taki wyrok ciąży. Zapadł on miesiąc temu. Odpowiednie kroki zostały poczynione. W chwili obecnej czekamy na decyzję Sądu. Wystąpiliśmy z wnioskiem do Sądu o zaświadczenie o niekaralności danego pracownika. Oczekujemy na odpowiedź. Myślę, że potrwa to od 2 do 3 dni. Sąd nie poinformował nas o wyroku. Jeżeli otrzymamy  potwierdzenie, pracownik nie będzie mógł być pracownikiem samorządowym - wyjaśniła dyrektor Angelika Żychlewicz.

Urząd Miasta odniósł się również do zarzutów w zakresie braku rozwoju miasta, jak również  braku  rozwoju przedsiębiorczości  w zakresie pozyskiwania nowych inwestorów.

Już na początku kadencji prezydent zaznaczył, że położy nacisk na małe inwestycje skierowane typowo do mieszkańców i to dla nich budowane i remontowane są drogi, chodniki, ścieżki rowerowe. Spotkania z mieszkańcami pokazują nam na czym zależy najbardziej mieszkańcom osiedli we Włocławku. Główne postulaty, które się pojawiają  dotyczą placów zabaw, ławek, czy chodników- argumentowała dyrektor Żychlewicz

Powinniśmy się cieszyć z każdego inwestora pojawiającego się w okolicach Włocławka. Pamiętajmy, że pracownicy spoza Włocławka pracują we Włocławku i odwrotnie. Inwestor, który pojawił się w Brześciu Kujawskim będzie zatrudniał również osoby z Włocławka. Potrzeba jest jednak wsparcia radnych w działaniach prezydenta -  dodała dyrektor Angelika Żychlewicz.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do