Reklama

20 skuterów wypłynęło z przystani we Włocławku. Akcja ratunkowa na Wiśle

nWloclawek.pl
11/05/2022 09:51

Wodniacy z Torunia pomogli uczestnikowi wyścigu Płyniemy Polsko 2022. Jak informują mundurowi na szczęście nikomu się nic nie stało ale wody Wisły bywają zdradliwe i mogło się to źle skończyć.

W ubiegłą środę (4 maja) toruńscy wodniacy patrolowali Wisłę na łodzi Parker PC-25. Tego samego dotarła do nich informacja, że 20 skuterów o 10 wyruszy z przystani we Włocławku w ramach programu Płyniemy Polsko 2022. Uczestnicy wyprawy zgodnie z informacją przekazaną przez mundurowych Ogniwa Wodnego Włocławek płynąć mieli Wisłą w kierunku Bydgoszczy.

Około 10:30 grupa skuterów przepłynęła przez odcinek Wisły pod Toruniem, który był patrolowany przez policję. Już o godzinie 10:40 wodniacy otrzymali telefony z WCPR i dyżurnego KMP w Toruniu, że jeden z uczestników mógł brać udział w wypadku na wysokości Łęg Osiek. Wodniacy nie znali jednak szczegółów dotyczących dokładnej lokalizacji wywrotki.

Aby skutecznie przeprowadzić akcję ratunkową, policja natychmiast skierowała łódź patrolową na oddalone o około 26 kilometrów nadbrzeża Ciechocinka, jednocześnie próbując skontaktować się telefonicznie z organizatorami zawodów. Jednak nikt nie był w stanie dostarczyć im dokładnych informacji o incydencie.

Wodniakom udało się jedynie zdobyć numer do TEAM-u i uczestnika, który nie dotarł do Bydgoszczy. Po wielu próbach odnalezienia zaginionego nad Wisłą w ​​końcu dodzwonili się do pechowego sternika. Podczas rozmowy z nim ustalili, że na szczęście nie potrzebuje pomocy medycznej, jest zdrowy, czuje się dobrze, a jego skuter wodny jest uszkodzony.

Prawdopodobnie podczas żeglugi z dużą prędkością skuter uderzył w podwodną przeszkodę. W rezultacie zaczął nabierać wody i dalej nie można było już podróżować.

Policjanci odnaleźli skuter wraz jego sternikiem w zaroślach wodnych nadbrzeży, na wysokości Ciechocinka. Na miejscu okazało się, że nie ma możliwości  wykonania dojazdu ani dojścia z brzegu do poszkodowanego, a sternik nie miał innych możliwości uzyskania pomocy.

Z uwagi na brak innego rozwiązania, policjanci mając zamiar bezpiecznie ukończyć akcję ratowniczą, zdecydowali się przymocować uszkodzony skuter do łodzi patrolowej i odholować go do przystani WOPR w Ciechocinku. Tam przekazano go załodze TEAM-u, do której dołączył sternik skutera - poinformował KMP w Toruniu.
 

Należy zaznaczyć, że policjanci pomimo trudnych warunków nawigacyjnych występujących w rejonie Wisły, w którym przyszło im realizować działania, wykazali się pomysłowością w realizacji zamocowania i holowania uszkodzonego skutera, ale także dociekliwością w zadbaniu o uzyskanie kontaktu z poszkodowanym jak i jego TEAM-em. Dzięki temu udało się ukończyć działania z oczekiwanym skutkiem.

Zdjęcia: KMP Toruń

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nWloclawek.pl




Reklama
Wróć do