
Urząd Marszałkowski na walkę z koronawirusem i jej skutkami chce przeznaczyć 320 milionów złotych.
Na walkę z epidemią COVID-19 i jej skutkami przeznaczymy nierozdysponowane dotąd środki naszego Regionalnego Programu Operacyjnego w wysokości 320 milionów złotych. Zostaną rozdysponowane w trybie pozakonkursowym – poinformował podczas dzisiejszej telekonferencji prasowej marszałek Piotr Całbecki.
Sfinansowane zostaną w ten sposób:
· funkcjonalne przystosowanie placówek publicznej służby zdrowia do działania w sytuacji epidemii
· wieloaspektowe działania prewencyjne przeciwdziałające rozprzestrzenianiu się koronawirusa
· działania w dziedzinie opieki społecznej, bezpieczeństwa publicznego, pomocy psychologicznej, edukacji i informacji publicznej
· niezbędne inwestycje (m.in. zakup karetek i sprzętu dla szpitali)
· wsparcie biznesu (przebranżowienie firm i korzystne pożyczki obrotowe).
Na pozwalające na to zmiany, angażujące 4 proc. wszystkich środków RPO, zgodziła się Komisja Europejska. Można w ten sposób przesuwać do 8 proc. alokacji w poszczególnych osiach priorytetowych.
Epidemia powoduje wiele problemów w realizacji już trwających projektów RPO. Dlatego Urząd Marszałkowski przygotował nowe rozwiązania dotyczące rozliczania tych przedsięwzięć. Zależy nam, by beneficjenci nie ponieśli kosztów wynikającymi z zagrożenia epidemicznego i związanych z nim obostrzeń. Każdy przypadek będzie podlegał analizie i zostanie potraktowany indywidualnie. Zaproponowano też, by na przykład projekty opiekuńcze adresowane do seniorów przekształcać tak, by można je było realizować w domach podopiecznych.
Zdecydowaliśmy się też na elastyczne wsparcie dla czterech instytucji walczących z epidemią na pierwszej linii - Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy, Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych, Szpitala Miejskiego w Toruniu i toruńskiego Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Do realizowanych obecnie przez nie projektów RPO dołożymy pieniądze (za pomocą aneksowania zawartych już umów) z przeznaczeniem na środki ochrony osobistej, testy w kierunku koronawirusa i potrzebny w obecnej sytuacji sprzęt – informuje Piotr Całbecki.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A co dla Włocławka? I innych szpitali ?