Reklama
40 miliardów dla Polaków. O nowej piątce PIS we Włocławku
05/03/2019 05:29
Podczas konferencji prasowej w dniu 4 marca 2019r. w biurze poselskim Joanny Borowiak zostały przybliżone szczegóły programu rządowej propozycji „Nowej Piątki” Prawa i Sprawiedliwości.
Należy przypomnieć, że projekt nazwany „Nową Piątką PiS” został przedstawiony podczas konwencji PiS.
Poseł na Sejm RP Joanna Borowiak zapewnia, że rząd Prawa i Sprawiedliwości posiada środki finansowe w budżecie na pięć rządowych projektów: rodzina, młodzi, praca, starsi i słabsi, infrastruktura.
Dla poszerzenia projektu Rodzina 500+ dla każdego dziecka jest przewidywane finansowanie na poziomie 18,5 mld zł.
Jest to nowa nasza propozycja, która stanowi odpowiedź na oczekiwania Polaków. Wsparcie nie będzie wliczane do dochodu - podkreśla posłanka Joanna Borowiak.
Według rządowych wyliczeń na realizację projektu zwolnienia z podatku dla młodych umożliwiającego start w dorosłe życie potrzebna jest kwota około 3 mld zł. Każda osoba, która nie ukończyła jeszcze 26 roku życia nie będzie musiała opłacać podatku dochodowego od osób fizycznych.
Kolejnych 7 do 10 miliardów kosztować będzie podwyższenie kosztów uzyskania przychodu dla podatników i wprowadzenie niższej stawki PIT.
Chodzi nam o to by w portfelach Polaków po prostu zostało więcej pieniędzy. Chcemy aby były większe koszty uzyskania przychodu. To będzie przynajmniej 100% podwyższenie kosztów uzyskania przychodu - kontynuuje poseł Joanna Borowiak
Propozycja skierowana do emerytów i rencistów tzw. „trzynastej emerytury” w wysokości 1100 zł brutto to koszt 9-10 miliardów złotych wydatkowany każdego roku. Wypłata tego świadczenia ma się odbyć w maju br. i obejmować wszystkie osoby pobierające to świadczenie. Nie będzie wymagane dodatkowe aplikowanie o środki na ten cel. Matki i ojcowie będą mogli liczyć również w ramach programu mama 4+ również na tę dodatkową trzynastą emeryturę.
Odbudowa lokalnych połączeń autobusowych w kraju to najtańszy program z pięciu proponowanych i pochłonie tylko 800 milionów złotych.
Jak poinformowała parlamentarzystka, program nie będzie polegał na przywróceniu regionalnych przewoźników PKS. Samorządy lokalne otrzymają środki finansowe, aby mogły uiścić dopłatę do nierentownych kursów na ich terenie działania. Z tego tytułu samorządy otrzymają kwotą od 60 do 80 groszy na każdy wozokilometr.
Warunkiem uzyskanie przez gminę takiego dofinansowania będzie deklaracja, że 70% kursów na terenie danej gminy, samorządu, powiatu, to będą kursy użyteczności publicznej – wyjaśnia poseł Joanna Borowiak.
Chcę zapewnić, że te środki są zagwarantowane w budżecie, że te wszystkie środki są policzone. Budżet się dopina. Opozycja nam zarzuca, że to jest korupcja polityczna, że te rozwiązania nie powinny mieć miejsca. Nie chcą dokonywać transferów finansowych dla Polaków. My pokazujemy, że chcemy, aby z owoców wzrostu gospodarczego korzystały jak najszersze grupy Polaków - przekonywała posłanka w odniesieniu do zarzutów opozycji.
Po raz pierwszy od 1989 roku obserwujemy, że rząd Prawa i Sprawiedliwości, począwszy od 2015 roku, poprzez kolejne lata konsekwentnie wdraża swój program i konsekwentnie również wdraża te obietnice wyborcze, o których mówił w kampanii wyborczej, co pokazuje nową jakość, co pokazuje po raz pierwszy w tym 30-leciu, że Polacy pod tymi rządami rozwijają się w dużo lepszy sposób poprzez odmrażanie płac i poprzez nową piątkę PiS prezesa Kaczyńskiego. Myślę, że opozycja otrzymała w tym momencie nokaut – powiedział szef klubu radnych PiS Janusz Dębczyński uczestniczący w konferencji prasowej.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo nWloclawek.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Joanna Borowiak zapewnia, że rząd PiS ma środki na nowe programy. I tu jest właśnie problem, bo duża liczba Polaków właśnie wyobraża sobie, że te miliardy to pieniądze PiS, a nie NASZE, Z NASZYCH CIĘŻKO WYPRACOWANYCH PODATKÓW. Pani poseł, to jest korupcja polityczna, bo jeżeli rzeczywiście jest szansa na takie miliardy (na razie to tylko plany), to należy je przeznaczyć na inwestycje, a nie na wspieranie patologii.