Co dalej z Cukrownią w Brześciu Kujawskim? Samorząd ma pomysł

Co dalej z Cukrownią w Brześciu Kujawskim, która została wygaszona w 2008 roku? Mieszkańcy Brześcia Kujawskiego są żywo zainteresowani dalszym losem infrastruktury i gruntów pozostałych po jej likwidacji.

Cukrownia w Brześciu Kujawskim pomimo zniszczeń przetrwała od 1894 roku do 2008 ponad 100 lat. Po wojnie była rozbudowywana i modernizowana, a obecnie pozostały niewiele, biurowiec, zrujnowane domy, bo przecież w 2008 roku Rada Nadzorcza Krajowej Spółki Cukrowej S.A., w zamian za otrzymane dotacje z Unii Europejskiej, podjęła uchwałę o likwidacji Cukrowni Brześć Kujawski. Pomimo licznych protestów nie udało się uratować brzeskiej cukrowni. Tymczasem ratusz brzeski nie próżnuje, znalazł dla swoich mieszkańców alternatywę.

O cukrowni i działaniach podejmowanych rozmawiamy z burmistrzem Tomaszem Chymkowskim.

Redakcja: Cukrownia w Brześciu Kujawskim została zlikwidowana, ale pozostała infrastruktura, która jest wspomnieniem dla niektórych mieszkańców. Co dalej?

Burmistrz Tomasz Chymkowski: Temat cukrowni jest tematem wbrew pozorom trudnym. Sam proces likwidacji był dla wielu mieszkańców traumatycznym przeżyciem, ponieważ pracowało tu bardzo dużo mieszkańców gminy i miasta. Z początkiem kadencji przeprowadziłem analizę oraz skierowaliśmy pismo do Krajowej Spółki Cukrowej. Zainteresowani byliśmy i jesteśmy cały czas rozmowami chociażby w zakresie zakupu bądź innej formy przejęcia biurowca, który oglądaliśmy i chcieliśmy przystąpić do jego adaptacji chociażby na mieszkania komunalne lub socjalne. Do dnia dzisiejszego odpowiedzi nie uzyskaliśmy co mnie niezmiernie martwi.

Redakcja: Co udało się już zrealizować i jakie macie oczekiwania w stosunku do spółki?

Burmistrz Tomasz Chymkowski: Liczę na wsparcie parlamentarzystów, ponieważ majątek z roku na rok niszczeje. My mamy pomysł. Aktywnie uczestniczyliśmy w sprzedaży gruntów oferowanych przez spółkę. Część gruntów udało się sprzedać, jednak jeszcze trochę pozostało. Z tego co wiem część nieruchomości jest dzierżawiona pod różne formy działalności gospodarczej. Niemniej oczekuję na dialog w tej materii, żeby podejść kompleksowo do tematu i zaangażować gminę ale musimy wiedzieć co będzie się działo w tym obszarze.

Redakcja: Nadal prowadzicie korespondencję?

Burmistrz Tomasz Chymkowski: Jednym z punktów korespondencji z Krajową Spółką Cukrową był most stalowy przez który przejeżdżała kolejka przewożąca buraki cukrowe. Ten most miał być poddany procesom rozbiórkowym. Wyraziliśmy wolę, że chcemy go przejąć, ponieważ jest to prawie 100-letni most, historyczna budowla. Mamy pomysł jak go wyeksponować, jak go pozostawić dla potomnych, dla przyszłych mieszkańców. Czekam na decyzje z niecierpliwością w tej sprawie.

Redakcja: Nie marnujecie czasu, realizujecie przedsięwzięcia, które są oczekiwane przez waszych mieszkańców.

Burmistrz Tomasz Chymkowski: Cieszę się z jednego, że udało się znaleźć alternatywę w postaci tego jak dynamicznie rozwija się chociażby Brześć Kujawski w zakresie działalności gospodarczej i dziś jest alternatywa dla tych ludzi, którzy kiedyś stracili pracę. Zależy nam aby aktywnie uczestniczyć i pomagać spółce aby infrastruktura pozostała po likwidacji cukrowni dalej nie niszczała, ale też aby grunty zostały zagospodarowane.

Redakcja: Dziękujemy za rozmowę

Burmistrz Tomasz Chymkowski: Ja również.