Joanna Borowiak odpiera zarzuty SLD

Jak już informowaliśmy Czytelników za pośrednictwem naszego portalu członkowie włocławskiego SLD Piotr Kowal i Jarosław Hupało - członek ZNP i członek Komisji Edukacji Rady Miasta Włocławek są zaniepokojeni zmianami planowanymi w edukacji. W efekcie tych zmian ich zdaniem pracę straci 60 tysięcy nauczycieli.

Poprosiliśmy posłankę na Sejm RP Joannę Borowiak o komentarz w tej sprawie.

Jestem bardzo zdziwiona, że członkowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej, a także ZNP są tak zaskoczeni planowanymi zmianami. Pragnę przypomnieć, że to właśnie SLD na ostatniej prostej kampanii parlamentarnej obwieściło, że będzie likwidowało gimnazja i zapowiedziało powrót do poprzedniego systemu. PiS nie stawia sobie za główny cel likwidacji gimnazjów, tylko powrót do 4 letnich liceów. Nie możemy uczynić tego inaczej jak poprzez zmianę systemu edukacji - zaznaczyła posłanka Joanna Borowiak

Joanna Borowiak nie zgodziła się również  z tym, że Minister MEN nie przekazała informacji w tej sprawie. Jej zdaniem na czerwcowej konferencji w Toruniu przedstawiła bardzo szczegółowe założenia.  Reforma będzie wprowadzana od 2017 roku przez dwa kolejne lata.

Fakt, że nie ma na dzień 1 września  2016 roku konkretnej ustawy i rozporządzeń nie może nikogo dziwić, ponieważ zmiany mają wejść od 2017 roku i mają one być zmianami elastycznymi. Na dostosowanie się samorządy i placówki edukacyjne będą miały 2 lata. Wszelkie szczegóły będą podane bardzo szybko. Już 5 września,  będzie Minister MEN  na komisji Sejmowej składała sprawozdanie ze stanu faktycznego – argumentuje posłanka

Niepotrzebnie SLD i ZNP rozsiewają tak niepokojące informacje i podsycają tego typu niepokoje. Ponadto podczas konferencji prasowej Minister MEN powiedziała, że nauczyciele nie stracą pracy, użyła wręcz sformułowania „Zmiana systemu pozwoli nam na zachowanie miejsc pracy dla nauczycieli, użyła również określenia o zakotwiczeniu nauczycieli gimnazjów w szkołach podstawowych bądź w szkołach średnich w technikach czy szkołach branżowych - kontynuuje Joanna Borowiak

W sprawie zmian na stanowiskach dyrektorskich posłanka wyjaśnia, że to jest sztuczny problem. 

Wszystko odbędzie się zgodnie z literą prawa - dodaje na zakończenie.