
Dla jednych to tylko sztuka walki, dla drugich sztuka życia - zaskakująca, nieprzewidywalna, prawdziwa...
Zapraszamy Państwa do świata CAPOEIRA - świata walki, tańca i śpiewu. Podsumowaniem tej nieprzewidywalnej sztuki walki mogą być słowa Mestre Pastinha: "Capoeira jest dla meżczyzn, kobiet i dzieci, jedynymi, którzy nie powinni się jej uczyć są Ci, którzy nie chcą".
Zapraszamy do lektury wywiadu z Kornelią Kalinowską, która na co dzień pracuje w służbach społecznych a po godzinach pracy jest Prezesem Włocławskiego Stowarzyszenia Capoeira,. Organizacja ta typu non profit działa od 10 września 2012 roku i zrzesza pasjonatów sztuki walki wywodzącej się z Brazylii.
Skąd pomysł na takie hobby?
Mój pomysł na trenowanie capoeira ( tak jak w wypadku większości ćwiczących, z którymi miałam okazję się zapoznać) pojawił się po obejrzeniu filmu „Tylko dla najlepszych”, który obejrzałam będąc w liceum. Film ten mnie oczarował, zafascynowana byłam niezwykłą płynnością ruchów i niepowtarzalną, energetyzująca muzyką. Postanowiłam wtedy, że chcę spróbować. Musiało trochę czasu upłynąć od mego postanowienia z uwagi na różne okoliczności, jednak nie zapomnę nigdy tego dnia kiedy kilka lat temu w końcu marzenie się ziściło i weszłam na salę gimnastyczną.
Jak wyglądały Twoje początki z capoeira ?
Początki wymagały ode mnie dużo cierpliwości i samozaparcia, zaczynałam treningi w bydgoskiej grupie, którą opiekowała się trenerka „Perola” – bardzo wymagająca osoba. To właśnie ona nauczyła mnie ogromnej konsekwencji w dążeniu do celu, przekazała mi to co najważniejsze – jeśli wkładam w coś serce i wysiłek efekty przyjdą wcześniej, niż się wydaje. Nie zapomnę, kiedy po trzech miesiącach treningów, a więc jeszcze z dość podstawowymi umiejętnościami, pojechałam na trzydniowe ogólnopolskie warsztaty do Poznania. Bałam się ogromnie wysiłku i stopnia zaawansowania trenujących. Jednak ciepłe przyjęcie przez Profesora rodem z Brazylii i przez resztę capoeristats utwierdziło mnie w przekonaniu, że chcę nadal być tego częścią.
Komu poleciłabyś capoeirę?
Capoeira jest dla wszystkich, bez względu na wiek czy płeć. Nieważna jest także kondycja fizyczna, bo tę można wyćwiczyć na zajęciach. Na treningach w naszej grupie pojawiła się osoba, która nigdy wcześniej nie ćwiczyła, a zajęć wychowania fizycznego unikała jak ognia, a po kilku miesiącach zajęć daje sobie świetnie radę na sali gimnastycznej. W capoeira każdy znajdzie coś dla siebie. Jedni uwielbiają akrobacje inni angażują się by wyćwiczyć perfekcyjnie kopnięcia, dla jeszcze innych to sposób na odreagowanie codziennych stresów za pomocą gry na instrumentach i śpiewu. Najważniejsze to chcieć poczuć tę niesamowitą energię.
Jak trzeba być sprawnym, żeby ćwiczy capoeira'e? Bo chyba nie każdy może?
Jak już wspomniałam wcześniej, sprawność zdobywa się w trakcie zajęć. Początki bywają trudne, jednak jeśli nie ma przeciwwskazań zdrowotnych ze strony lekarza, capoeira może ćwiczyć każdy. Blokada w dużej mierze tkwi w naszej psychice, wchodząc na salę i trenując z sercem powoli nasze bariery i ograniczenia znikają, a sprawność i kondycja fizyczna rośnie. Najważniejsze to pracować nad sobą, założyć sobie jakiś cel i do niego dążyć.
Ile czasu trzeba poświęcić capoeira'rze żeby coś osiągnąć i umieć się obronić?
Wszystko to zależy od indywidualnych predyspozycji osoby ćwiczącej, a także od wysiłku i energii z jaką podchodzi się do zajęć. Jednak z pełną świadomością mogę powiedzieć, że po około 1,5 roku regularnych treningów uczeń jest zapoznany ze wszystkimi podstawowymi technikami i potrafi je wykorzystać. Zaznaczam jednak, że capoeira to nie kurs samoobrony, nie należy oczekiwać chwytów obezwładniających. Capoeira to spryt i szybkość. To kopnięcia, podcięcia, uniki.
Czy jest jakaś konkretna data od kiedy capoeira jest w Polsce?
Capoeira w Polsce niedługo będzie obchodzić swoje dwudziestolecie, a wszystko się zaczęło o ile dobrze pamiętam od Adama Faby. Od jego zapału i pasji można powiedzieć, że wszystko się zaczęło.
Czy w capoeira są jakieś stopnie i jeżeli tak to jakie?
Tak, w capoeira mamy stopnie, tak zwane sznury (port. cordao), których kolory odzwierciedlają stopnie zaawansowania. W zależności od sekcji gradacja, kolorystyka różnią się. W mojej grupie (włocławska sekcja jest częścią większej grupy „A Magia Do Quilombo”) treningi Aluno, czyli uczeń zaczyna z kolorem szarym (crua), który podczas corocznego festiwalu Batizado i Troca de corda (zmiany sznura) zmienia się kolejno na inne kolory w zależności od umiejętności i postępu w capoeira.
Wiemy, że do treningu potrzebny jest rytm i muzyka. Dlaczego?
Muzyka nadaje rytm, wyznacza tempo i dynamikę ćwiczeniom i grze (w capoeira nie używamy słowa walka). Tam, skąd capoeira pochodzi, za czasów niewolnictwa muzyka miała dodatkowe ważne znaczenie, ale to długa historia.
Capoeira nie jest zbyt popularna w Polsce. Jak myślisz, dlaczego?
To trudne pytanie, capoeira nie jest dyscyplina olimpijską, ciężko odbiorcom zaklasyfikować ją – czy to walka czy taniec. Capoeira ma krótką historię w Polsce. Ale także wydaje mi się, że problem może tkwić w mediach, które chcąc nie chcąc wyznaczają pewne trendy, a Capoeira nie jest tematem w programach, publikacjach, rzadko jest motywem filmowym. Prawda jest też taka, że my trenujący skupiamy się przede wszystkim na własnym rozwoju, nie szukamy rozgłosu, a przez to nie organizuje się kampanii reklamowych na szerszą skalę. Pragniemy dzielić się naszą pasją i zarażać nią innych i w pewnym stopniu to czynimy za pomocą pokazów, wywiadów, warsztatów czy akcji plakatowych, jednak ma to zasięg lokalny.
Z perspektywy czasu, jak widzisz przyszłość capoeira w dużych miastach?
Obecnie wiem, że wiele grup w wielu dużych miastach boryka się z problemem wytrwałości nowych członków. Ruch i pasja przegrywają z komputerem, telewizją gonitwą za pieniędzmi. Nastały takie czasy, kiedy chcemy mieć wszystko szybko i na teraz. Przychodzą nowe osoby, które oczekują dużych efektów po kilku spotkaniach. Brak cierpliwości i samozaparcia jest dominują przeszkodą, by pozostać w grupie na dłużej. Jednakże, z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że capoeira zyskuje na jakości. Coraz więcej mamy trenerów z Polski z ogromnymi umiejętnościami, coraz więcej osób z „kolorowymi sznurami”, coraz więcej festiwali o ogólnopolskim zasięgu, co ułatwiać może otwieranie kolejnych sekcji w kolejnych miastach i miasteczkach.
Czy capoeira ma jakieś przesłanie odnośnie sensu życia?
Capoeira ma bardzo bogatą i trudną historię, która dała podwaliny do zbudowania filozofii capoeira; dla wielu stała się ona sposobem na życie. Przede wszystkim capoeira pozbawiona jest agresji, ćwiczący nie walczą ze sobą tylko grają (port. jogar), zamiast tego jest spryt i przebiegłość w ruchach. Nie ważna jest siła jaką prezentujesz, ważne jest to czego się nauczyłeś i czy potrafisz to sprytnie, chytrze wykorzystać. Ogromnie ważny jest także szacunek do osób bardziej doświadczonych, gdyż od nich należy zdobywać wiedzę. Uczymy się pokory, karze wyznaczać sobie cele i do nich dążyć. Capoeira także przekazuje, iż należy respektować tradycję i historię, nie wolno zapominać o korzeniach.
Ostatnie słowa dla Ciebie
W tym miejscu chciałabym życzyć wszystkim czytelnikom, aby tak jak ja znaleźli pasję swojego życia, która da mnóstwo energii, radości i zapewni rozwój. Która sprawi, że żadna chandra nie będzie groźna. Kto wie, może właśnie dla Pana czy Pani capoeira stanie się częścią życia i tak jak dla mnie będzie lekiem na całe zło. Zapraszam serdecznie na trening, aby się o tym przekonać !
Pozdrawiam serdecznie wszystkich czytelników i dziękuję za możliwość podzielenia się swoją pasją.
Dziękujemy również i zapraszamy na treningi z Kornelią Kalinowską.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie